SZUKAJ
CO/GDZIE/KIEDY W CZĘSTOCHOWIE Portal kulturalny

Abstrakcyjne obrazy Anny Tarnowskiej
11/2021

Pobierz PDF

ANTYMATERIA

Sztuki wizualne lubią się wciskać we wszystkie szczeliny pozostawiane przez naukę. Wypełniać wyobraźnią te luki, które współczesne badania etykietują: „jeszcze nie wiemy”, „jeszcze nie udało się sprawdzić”. W ten sposób artyści poszerzają naszą perspektywę postrzegania świata i inspirują do patrzenia szerzej, poza horyzont wszelkich metodologii. Według tego klucza można odczytywać również wystawę Anny Tarnowskiej „Antymateria” w Miejskiej Galerii Sztuki.


Anna Tarnowska to młoda artystka, która dyplom z grafiki warsztatowej uzyskała w 2019 r. pod kierunkiem prof. Grzegorza Banaszkiewicza na Uniwersytecie Humanistyczno–Przyrodniczym im. Jana Długosza w Częstochowie, a dziś pracuje tam na stanowisku asystenta w Katedrze Grafiki. Poza grafiką i rysunkiem interesuje się zjawiskami fizycznymi. Pracuje w wielu technikach; próbuje je łączyć i dostosowywać do swoich upodobań wizualnych. W warsztacie graficznym upodobała sobie szczególnie suche techniki druku wklęsłego.


O wystawie „Antymateria” Tarnowska opowiada tak: Reakcje pomiędzy Jednostkami zachodzą nieustannie zarówno w przyrodzie, jak i naszym życiu. Zwykle reakcja zachodzi w stabilny sposób, a jej efekty równoważą się z pierwotnymi składnikami. Niektóre procesy są jednak wyjątkowo gwałtowne. Antymateria jest substancją niezbadaną i tajemniczą, przypisywano jej w przeszłości mityczne wręcz znaczenie. Nie jesteśmy w stanie zrozumieć niektórych aspektów nauki, jak i funkcjonowania społecznego. Największy problem powstaje, gdy w nauce pojawia się coś niezbadanego, a w życiu – niepoznanego. Podążanie, według właściwego schematu, bezbłędnie i bez strat, bywa czasem niemożliwe. Dzieje się to zazwyczaj w zróżnicowanym tempie i zmiennych okolicznościach, na które nie zawsze mamy wpływ. Natura radzi sobie z tym jednak doskonale! Każdy proces w przyrodzie jest elementem idealnej układanki. W przypadku większych lub ogromnych zawirowań wszystko wraca po czasie do normy. Gdzie jest więc granica nieodwracalnego zaburzenia równowagi? Jestem zafascynowana wpływem relacji międzyludzkich na Nas samych oraz na to, jak przekładają się one na twórcze działania. W serii powstałych grafik pragnę oddać mój sposób postrzegania Materii Graficznej. Wijące się elementy światła i czerni ukazują moment tuż przed reakcją.


Wernisaż wystawy - 18 listopada.