SZUKAJ
CO/GDZIE/KIEDY W CZĘSTOCHOWIE Portal kulturalny

CGK 3/2020

Pobierz PDF

Teatr min i pozostałe kadry

Od 20 marca Muzeum Częstochowskie zaprasza na ekspozycję „WITKACY. Wystawa fotografii Stanisława Ignacego Witkiewicza ze zbiorów Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem”.


S tanisław Ignacy Witkiewicz należy do najbardziej znanych polskich artystów. Stał się wręcz ikoną, a jego nazwisko do dziś elektryzuje kolejne pokolenia miłośników sztuki. Działał na wielu polach twórczych, dał się poznać zarówno jako dramaturg, malarz, prozaik, teoretyk sztuki, jak i fotograf. Uwielbiał przy tym budzić duże emocje i kontrowersje, szukał też zawsze swojej własnej, autorskiej drogi. Autor „Nienasycenia” i „Szewców” urodził się 24 lutego 1885 roku w Warszawie, skąd rodzina, z uwagi na problemy zdrowotne ojca (znanego już wówczas pisarza, malarza i krytyka Stanisława Witkiewicza), przeprowadziła się do Zakopanego, w którym dorastał Witkacy. Zarówno miejsce, jak i dom rodzinny oraz związane z nim wybitne osobowości (chrzestnymi artysty byli znakomita aktorka Helena Modrzejewska oraz góralski bajarz Sabała) wywarły niewątpliwy wpływ na rozwój młodego Stanisława. Ojciec zadbał o prowadzone pod okiem starannie dobieranych nauczycieli, wszechstronne, choć niekonwencjonalne wykształcenie syna, zależne również od przejawianych przez niego na bieżąco upodobań. Wcześnie rozbudzona wrażliwość oraz ogromne możliwości jej wyrażania zaowocowały już u pięcioletniego Stasia, gdy zaczął on pisać listy i malować akwarele. Rok później skomponował pierwsze utwory muzyczne, a jako trzynastolatek zainteresował się fotografią, która stała się jego wielką pasją i którą wykorzystywał również w stworzonej przez siebie Firmie Portretowej „S.I. Witkiewicz”.


Jak pisze współkuratorka wystawy, Danuta Janusz z Muzeum Tatrzańskiego: fotografia była dla Witkacego wyzwaniem, niewątpliwie jednak weszła w jego życie naturalnie, zainteresowanie nią przejął od ojca. Efektem wspólnych wycieczek Stanisława Witkiewicza z kilkuletnim synem w okolice Zakopanego były zdjęcia, które po wywołaniu mały Staś własnoręcznie opisywał i segregował. Pierwsze samodzielne fotografie Witkacego pochodzą z lat 1898–1899. Tematami tych fotografii były scenki rodzinne – pierwsze portrety rodziców i innych bliskich osób, pejzaże zakopiańskie, wycieczki górskie oraz lokomotywy na stacji w Zakopanem. Z roku 1903 pochodzą fotografie krajobrazów z wyprawy do rodziny ojca na Podole.


Na początku lat sześćdziesiątych XX wieku Maria Witkiewicz przekazała do Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem archiwum rodziny Witkiewiczów: rękopisy, listy, pamiątki, zdjęcia i klisze szklane. Archiwum fotograficzne liczy 338 płytek szklanych autorstwa Stanisława Witkiewicza, Stanisława Ignacego Witkiewicza, Jana Koszczyca Witkiewicza i Marii Witkiewicz, zawiera ponadto 100 pozytywów. Warto zaznaczyć, że pierwsza krajowa prezentacja zdjęć Witkacego odbyła się dopiero w 1979 roku, w Muzeum Sztuki w Łodzi.


Na prezentowaną w Muzeum Częstochowskim ekspozycję, przygotowaną przez Centrum Kultury i Sportu w Krzeszowicach we współpracy z Muzeum Tatrzańskim im. dra Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem, składa się kilkadziesiąt fotografii pochodzących z lat 1898-1913, wybranych spośród ponad 250 negatywów i pozytywów) autorstwa Stanisława Ignacego Witkiewicza oraz Józefa Głogowskiego (mieszkającego w Zakopanem fotografa amatora i przyjaciela Witkacego). Witkacy jest więc autorem zdjęć, ale także obiektem fotografowanym. Jak wiadomo, artysta często eksperymentował za pomocą aparatu fotograficznego z własną osobą, tworząc na kliszach swoisty „teatr min”, tym cenniejsze wydaje się zatem oglądanie tego zapisu od drugiej strony obiektywu – dzięki zdjęciom Józefa Głogowskiego.


Kuratorzy wystawy, Danuta Janusz i Kamil Kłeczek podzielili wybrane fotografie na kilka cykli tematycznych przedstawiających najbliższą rodzinę i przyjaciół artysty, ważne w jego życiu kobiety, relacje z ojcem, jak też wspomniane portrety Witkacego, autorstwa Józefa Głogowskiego. Od 20 marca do 7 czerwca, w Pawilonie Wystawowym Muzeum Częstochowskiego zwiedzających czeka niecodzienne spotkanie z wielkim artystą, dla którego fotografia była nie tylko formą dokumentowania otaczającej go rzeczywistości, ale przede wszystkim niezwykłym medium, wydobywającym z człowieka jego wnętrze, tworzącym między fotografem a fotografowanym swoistą relację, pozwalającą wydobyć i uchwycić psychologiczny portret ludzki.


Anna Krakowian - kurator wystawy w Muzeum Częstochowskim