DEKADA RYMÓW

To już dziesiąta edycja Festiwalu Hip Hop Elements. Przez ten czas zdążyło już dojrzeć nowe pokolenie artystów, zmieniła się pozycja całego środowiska hiphopowego w polskim show-biznesie i przede wszystkim ewolucję przeszedł sam gatunek. Częstochowska impreza jest świadkiem tych wszystkich przeobrażeń. Przy tym konsekwentnie stara się łączyć to, co w hip hopie nowe i stare, niszowe i bardzo popularne, klasyczne i eksperymentalne. Przede wszystkim jednak stara się przekraczać tradycyjną formułę festiwalu muzycznego, pamiętając o wszystkich elementach kultury hip hop. Dlatego, w ostatni weekend lipca, w naszym mieście najważniejsze będą rymy, bity, skrecze, taniec i puszki z farbą.

W tym roku Festiwal Hip Hop Elements będzie trwał dwa dni. W piątek, 26 lipca, zadomowi się on w Ośrodku Promocji Kultury „Gaude Mater”. O godz. 15.30 czeka nas tam Panel dyskusyjny „Domowe studio nagrań”. Jest to obowiązkowy punkt programu dla wszystkich tych, którzy chcieliby właśnie zacząć konfigurację takiego studia. Prowadzący spotkanie Piotr Kardas - częstochowianin, autor poradników Homerecording – doradzi, jak się za to zabrać, od czego rozpocząć i na jakie aspekty techniczne zwrócić uwagę. Z kolei o godz. 17.00 wystartują warsztaty dj’skie dla początkujących i średnio zaawansowanych. Poprowadzi je DJ HWR - producent bitów dla takich artystów, jak m.in.: Grubson, Bob One, Metrowy, Biak, HK Rufijok, Skorup, Uszer ZDP, Marian Wielkopolski. Jako DJ swoje umiejętności oraz imprezowy kunszt prezentował w większości miast naszego kraju oraz poza jego granicami. Jego styl grania to kolaż przeróżnych gatunków muzycznych (boom bap rap, reggae, funk) przesiąknięty wibracjami muzyki klubowej (d’n’b, trap czy breakbeat). Wszystko to jest okraszone dużą ilością skreczy, technik i zabawy z gramofonami. Ilość miejsc na zajęcia jest ograniczona. Zgłoszenia można przesyłać na adres: daniel.xsidemusic@gmail.com.

Finałem dnia w OPK będzie scratch sesja, czyli swoiste jam session dla turntablistów. Zarówno początkujący, jak i bardziej doświadczeni muzycy spotkają się za gramofonami, by prezentować swoje autorskie techniki, wymieniać się pomysłami i rozwijać warsztat. Spotkanie będzie miało otwartą formę i ma być okazją do integracji społeczności skreczerów, beat makerów oraz wszystkich ludzi ceniących nowe brzmienia. Równolegle, o godz. 20.00, w klubie Rura rozpocznie się bitwa wolnostylowa. MC z całej Polski będą konkurować ze sobą w rymach składanych na żywo i w improwizacji słowem. Jak zawsze na takich zawodach, atmosfera zapowiada się bardzo gorąca, tym bardziej, że tegoroczna pula nagród to 3000 zł. Całość tradycyjnie poprowadzi Mikser.

W sobota (27 lipca) warto zajrzeć do skate parku na Promenadzie im. Czesława Niemena, gdzie między godz. 12.00 a 18.00 trwać będzie Graffiti Jam oraz warsztaty graffiti dla dzieci. Natomiast festiwalowa scena stanie na placu za pętlą tramwajową w dzielnicy Północ.Właśnie tam, o godz. 15.00 wystartuje breakdance jam„Clash of theTitans”, a następnie czeka nas danie główne czyli koncerty. Podczas jubileuszowej edycji Festiwalu Hip Hop Elements Częstochowę reprezentować będą Mikser i DJ Slim, a poza nimi wystąpią ReTo, Kękę, Paluch, Sokół i PRO8L3M. Czeka nas więc podróż po różnych odcieniach i stylistykach polskiego hip hopu. Festiwal zamknie tradycyjne after party w Klubie Rura (start - godz. 22.00), na którym zagrają DJ Pac1, DjStosunkowodobry. I tylko na tę finałową imprezę obowiązują wejściówki (10 zł), wstęp na wszystkie pozostałe wydarzenia jest wolny.

RETO

ReTo to aktualnie jedna z najgorętszych rapowych ksywek na polskiej scenie. Niepokorny, budzący kontrowersje, wywołujący liczne dyskusje w środowisku. Błyskawicznie wyszedł z hiphopowego podziemia, zyskując milionowe wyświetlenia swoich utworów jeszcze przed premierą pełnoprawnego albumu „K R U K”. Skok popularności zaowocował kooperacjami z takimi głośnymi postaciami sceny, jak Solar/Białas, Quebonafide, Sitek czy WSRH, ReTo zaznaczył się także na nadchodzącej płycie producenckiej Deemza w singlowym numerze. Jego drugi album „BOA” ukazał się w zeszłym roku i od tego czasu zdążył już pokryć się platyną.

KĘKĘ

Radomski raper, obecny na scenie od początku XXI w., wzorcowo przeszedł drogę od lokalnego podziemia do statusu niekwestionowanej gwiazdy polskiego hip hopu. Jego teksty są gęsto zabarwione gwarą i terminami, których nie usłyszycie u nikogo innego, a sposób klejenia wersów również umyka wszelkim schematom. Na początku swojej kariery związany był z wytwórnią Prosto, w której wydał dwa krążki „Takie rzeczy” oraz„Nowe rzeczy”. Trzy lata temu KęKę powołał do życia własną wytwórnię, w której wydał płytę „Trzecie Rzeczy” Po komercyjnym i artystycznym sukcesie tego krążka (podwójna platyna, ponad 130 koncertów w kraju i Europie), raper otworzył nowy rozdział w swojej twórczości. Jego ostatni album„To Tu”to dojrzały i życiowy materiał, okraszony dawką humoru i sporą dozą autorefleksji. Warstwa muzyczna utrzymana jest w nowoczesnym klimacie, chociaż nie zabraknie też klasycznego brzmienia. KęKę udało się znaleźć wszystko to, czego szukał przez ostatnie lata, a było to bliżej niż się spodziewał...

PALUCH

Paluch stał się gwiazdą polskiego hip hopu na swoich własnych warunkach. Nie pojawia się w mediach głównego nurtu, woli tworzyć niż marnować energię na wydumaną promocję. Nie lubi chodzić na kompromisy, co słychać zarówno na debiutanckim krążku „Życie jest piękne”, jak i na późniejszych albumach, takich jak „Biuro ochrony rapu” (od którego Paluch zaczerpnął później nazwę dla swojej prężnie rozwijającej się wytwórni i marki odzieżowej), „Syntetyczna mafia” , „Lepszego życia diler”, „Ostatni krzyk osiedla” czy „Złota owca”. „Czerwony Dywan” to trzynasty solowy album Palucha. Krążek zaledwie trzy tygodnie po premierze okrył się podwójną platyną! Lirycznie w dużej mierze płyta skupia się na świecie showbiznesu i wszechobecnej potrzebie atencji, która występuje już nie tylko wśród kolegów z branży, ale dotyczy całego dzisiejszego pokolenia. Nie zabrakło jednak też lżejszych numerów, takich jak singlowa „Spłata” na bicie Julasa czy osiedlowych bengerów, jak teledyskowy„Mój Kościół” produkcji APmg.

SOKÓŁ

Wojtek Sokół to jeden z najprężniej działających artystów na polskiej scenie rapowej Pierwsze formacje, które współtworzył już pod koniec lat dziewięćdziesiątych – TPWC, ZIP Skład i WWO – oraz ich ówczesne produkcje, raz na zawsze określiły kanon polskiego hip hopu. Dla Sokoła nie istnieją zamknięte ramy gatunkowe. Jest eksperymentatorem, który wiersze Różewicza czy Wyspiańskiego interpretuje z taką samą wrażliwością i celnością, co uliczne historie z mrocznych obszarów wielkiego miasta. Raz refleksja i introspekcja, raz wciągająca fabularna narracja – niezależnie od przyjętej formuły Sokół artystycznie wymyka się jakiejkolwiek oczywistości. Mocny język jego tekstów zawsze miesza się z rozległymi inspiracjami i bogactwem anegdot. W tym roku Sokół, po 20 latach na polskiej scenie muzycznej oraz 10 płytach wydanych w ramach różnych projektów, wydał wreszcie swój pierwszy solowy krążek. Album „Wojtek Sokół”jeszcze w preorderze osiągnął status złotej płyty, dzięki ogromnemu zaufaniu fanów do artysty.

PRO8L3M

Stołeczny duet zadebiutował w 2013 r. kontrowersyjnym materiałem „EP C30C39”, który dla wielu był długo oczekiwanym powiewem świeżości. Rok później, ostry język Oskara oraz produkcyjne pomysły Steeza znalazły ujście w kolejnej produkcji – mixtape „Art Brut” wyprodukowanym w całości w oparciu o sample z polskiej muzyki lat 80. Szeroko komentowany w mediach materiał, ponad 30 koncertów i nagroda Artysty Roku magazynu Aktivist zagwarantowały zespołowi pozycję jednego z najciekawszych projektów na scenie. W 2016 r. PRO8L3M zadebiutował długo wyczekiwanym, pełnoprawnym LP, który w ciągu miesiąca pokrył się złotem, a w ciągu roku platyną. Swoistą kontynuacją tego projektu było wydawnictwo „Hack3d By GH05T 2.0 EP“, które zmuszało do refleksji nad iluzjami i zagrożeniami płynącymi z korzystania z nowoczesnych technologii. Najnowsze wydawnictwo pt. „Ground Zero Mixtape” to muzyczny powrót do dojrzewania w latach 90

oprac. af