SZUKAJ
CO/GDZIE/KIEDY W CZĘSTOCHOWIE Portal kulturalny

Czarno-biała fotografia wokalisty i gitarzysty zespołu Voo Voo - Wojciecha Waglewskiego w słuchawkach przed mikrofonem
3/2019

Pobierz PDF

ZA NIEBAWEM VOO VOO

Po spokojnej, klimatycznej płycie „7” Voo Voo wraca z nowym albumem - „Za niebawem”. Premierowy materiał stawia na żywioł, rytm i mocniejsze gitarowe akcenty. Przekonacie się o tym 10 marca w Teatrze im. A. Mickiewicza, gdzie zespół da swój koncert.

Voo Voo w pełnym składzie nie gości w naszym mieście zbyt często, zatem każdy ich koncert staje się wydarzeniem. Częściej możemy uczestniczyć w solowych występach Wojciecha Waglewskiego (choćby podczas ubiegłorocznego koncertu „PULS”) lub w duecie z Mateuszem Pospieszalskim (ostatnio na jesieni w Miejskiej Galerii Sztuki). Częstochowscy fani zawsze jednak wyglądają okazji by na scenie zobaczyć wspólnie Waglewskiego, Pospieszalskiego, Bryndala i Matusewicza.

15 lutego zespół wypuścił swój nowy album „Za niebawem”. Płyta jest zwrotem zespołu w kierunku rytmu i energii. Tym różni się od pełnej melancholii jej poprzedniczki, czyli „7”. Na płycie jest sporo nowości, ale zapewniam, że nie zmieniamy się na niej niespodzianie w Budkę Suflera. Znajdą tam też Państwo odniesienia do „7”, którą grało nam się świetnie, chodzi mi szczególnie o granie przestrzenne - mówi Wojciech Waglewski. Album zawiera też więcej odniesień do spraw społecznych i pytań o kondycję człowieka w tych pogmatwanych czasach. Rzeczywiście jest to płyta bardziej przyziemna, niż emerycka - mówi Waglewski. - Opowiada o tym, co się dzieje na mojej ulicy, jednak nie można jej traktować jako płyty politycznej. Album niesie ze sobą też pozytywny przekaz i wiarę w ludzi.

Pierwszym singlem zapowiadającym płytę jest piosenka „Się poruszam 1”. Powstał do niej teledysk z udziałem Nadii Vadori-Gauthier, francuskiej doktor sztuk performatywnych, która od zamachu na redakcję Charlie Hebdow, w 2015 roku, minutą tańca dziennie wyraża swój sprzeciw wobec przemocy. W ten sposób komentuje, co się wokół niej dzieje, mając nadzieję, że sztuka da nam możliwość przetrwania złego czasu. Jednak to, że Nadia swoim tańcem wpasowała się w rytm naszej piosenki, to zbieg okoliczności, gdyż nie znała jeszcze naszego utworu, nie znała też dokładnie sytuacji w Polsce - wyjaśnia lider Voo Voo.

Za muzykę i słowa jak zawsze odpowiada Wojciech Waglewski, natomiast miksem i produkcją muzyczną krążka zajął się Piotr EMADE Waglewski. Album zawiera kilka muzycznych niespodzianek. Na płycie pojawił się 27-osobowy perkusyjny zespół szkoły Ritmo Bloco. Gościnnie wystąpiły również Natalia i Paulina Przybysz, razem ze swoją mamą Anną. Jeżeli tylko pozwolą na to koncertowe plany obu sióstr Przybysz, pojawią się one również na częstochowskim koncercie.

Częstochowę bardzo lubimy, nie tylko z powodów powiązań z nią Mateusza, ale również dlatego, że zawsze dobrze nas się tu przyjmuje. Cieszymy się na ten koncert. O tym, jaki on będzie, w dużej mierze zadecyduje publiczność. Jeśli ona będzie dobrze reagować, to my też lepiej się scenicznie rozwiniemy. Możecie spodziewać się wszystkiego. Zapewniam również, że nie zabraknie naszych starszych piosenek
- zdradza Wojciech Waglewski.

Magda Fijołek