WIELKOMIEJSKI TOUR

Na występ tego artysty fani w Częstochowie czekali już od dłuższego czasu. Dawid Podsiadło 12 marca zagra w Filharmonii, promując swój najnowszy album. Będzie to wyjątkowa okazja, by spotkać muzyka obdarzonego olbrzymią charyzmą sceniczną, talentem wokalnym, inteligencją i oryginalnym poczuciem humoru.

Mogłoby się wydawać, że młodemu wokaliście z Dąbrowy Górniczej wszystko udaje się w sposób prosty i naturalny. Zupełnie jakby swoją karierę zaczął od bajkowego „i żyli długo i szczęśliwie”, a później tylko konsekwentnie trzymał się tego szlaku. Podczas gdy inni artyści na początku muzycznej drogi prowadzą nierówną walkę na śmierć i życie, stojąc na straconych pozycjach, to on po prostu narzucił show-biznesowi swoje warunki. Deszcz nagród i uznanie krytyków pokazały, że opłaciło się iść własną drogą.

W 2012 roku Podsiadło wygrał polską edycję telewizyjnego talent show „X Factor”. Oprócz ogromnej rozpoznawalności i wysokiej nagrody pieniężnej zagwarantowało mu to kontrakt na wydanie płyty. Wokalista wykorzystał tę szansę lepiej niż którykolwiek ze zwycięzców polskiej edycji programu. W maju 2013 r., nakładem wytwórni płytowej Sony Music Entertainment Poland, ukazał się jego debiutancki album studyjny, zatytułowany „Comfort and Happiness”. W pierwszym tygodniu po premierze krążek uplasował się na 1. miejscu w zestawieniu OliS. W recenzjach płyty powtarzały się opinie, że artysta w doskonały sposób operuje muzycznymi emocjami i ma patent na tworzenie niebanalnych, wrażliwych piosenek. W 2013 roku Podsiadło otrzymał dwie nominacje do nagrody Eska Music Awards oraz cztery statuetki Fryderyka w kategoriach: Artysta roku, Album roku pop, Fonograficzny debiut roku oraz Piosenka roku. Dodatkowo Podsiadło stał się też twarzą objazdowego festiwalu Męskie Granie. Zaśpiewał trzy utwory promujące różne edycje tej imprezy: „Elektryczny” (2014 r.), „Wataha” (2016 r.) i „Nieboskłon” (2018 r.).

W listopadzie 2015 roku artysta wydał album „Annoyance and Disappointment”, konsekwentnie podążając swoją drogą. Tworząc inteligentny pop intensywnie romansujący z alternatywą i folkiem. Przebojowy, ale bez chodzenia na skróty i popadania w kicz. Płyta uzyskała status diamentowej, podobnie jak debiutancka. Podsiadło mógł się też cieszyć z kolejnych Fryderyków za teledyski roku: „W dobrą stronę” i „Pastempomat”. Z kolei trzeci album Podsiadły „Małomiasteczkowy” był najbardziej wyczekiwaną płytą zeszłego roku i ostatecznie potwierdził jego pozycję gwiazdy polskiej muzyki rozrywkowej. Przede wszystkim na tym krążku Podsiadło sam napisał wszystkie teksty i zaśpiewał je po polsku. Dzięki temu udało mu się jeszcze mocniej zaprzyjaźnić ze swoimi fanami, nadać tej relacji bardziej intymny charakter. Natomiast krytycy zaczęli zwracać większą uwagę na to, co Podsiadło ma do powiedzenia, a nie tylko na to, jak śpiewa. Z uwagą wsłuchali się w jego opowieści o dużych i małych miastach oraz próbach odnalezienia się 25-latka we współczesnej Polsce. Album został również doceniony przez jury Paszportów Polityki i w 2019 r. przyniósł artyście główną nagrodę w kategorii muzyka rozrywkowa.

Zeszłoroczna trasa Dawida Podsiadły pierwotnie miała liczyć pięć koncertów, ale błyskawicznie rozrosła się do 13 występów w największych polskich halach. Dwukrotnie wyprzedana Hala Stulecia we Wrocławiu, trzykrotnie poznańska Arena, czterokrotnie warszawski Torwar – w aspekcie komercyjnym Podsiadło bije całą konkurencję. Aktualnie artysta przemierza Polskę, grając koncerty prawie codziennie w większych i mniejszych miasta. W Filharmonii Częstochowskiej zagra 12 marca i z pewnością będzie to wielkie muzyczne wydarzenie. Nie można go przegapić! oprac.

af