SZUKAJ
CO/GDZIE/KIEDY W CZĘSTOCHOWIE Portal kulturalny

Cztery fotografie plakatów z Polskiej Szkoły Plakatu. Pierwsze przedstawia uśmiechnięty profil postaci o okrągłej twarzy, drugie postać z głową przypominająca kostkę domino trzymającą otwartą kostkę domino i napisem "Przypadek" Kieślowskiego, trzecie przedstawia kobietę z rogami przykrytą czerwonym materiałem na głowie i napisem "Mistrz i Małgorzata" Bułhakowa i czwarte plakat z napisem "Powidoki" na czarnym półprofilu człowieka po prawej stronie i czerwonym kształtem, na którym stoi postać człowieka
3/2019

Pobierz PDF

REKLAMOWY CZY ARTYSTYCZNY?

21 marca o godzinie 18.00 w Miejskiej Galerii Sztuki czeka nas wyjątkowe wydarzenie – wernisaż wystawy pokazującej prace tzw. Polskiej Szkoły Plakatu, który będzie towarzyszył obchodom 30-lecia istnienia Ośrodka Kultury Filmowej, działającego w strukturze organizacyjnej Galerii.


Polski plakat artystyczny ma długą tradycję. Przyjęło się, że pierwsze plakaty tworzył sam Stanisław Wyspiański. W 1899 roku wykonał on afisz informujący o przedstawieniu sztuki Maurycego Maeterlincka i towarzyszącym mu odczycie Stanisława Przybyszewskiego. Jednak to wiek XX jest czasem rozkwitu grafiki użytkowej. W latach 20. XX wieku na Wydziale Politechniki Warszawskiej powstaje Pracownia Grafiki Użytkowej. Zajęcia prowadzą Stanisław Noakowski czy Rudolf Świerczyński, dla których ważny jest nie tylko rysunek architektoniczny, ale też perspektywiczny czy akademicki. Uczą studentów, że strona graficzna, kompozycyjna projektu jest tak samo ważna jak jego forma. Obok Politechniki Warszawskiej o pracownię sztuki użytkowej zabiega też warszawska Akademia Sztuk Pięknych. Już w 1922 roku powstaje pracownia grafiki pod kierownictwem Władysława Skoczylasa. Dwa lata później wprowadzono: liternictwo, ćwiczenia z projektowania graficznego, zagadnienia formy i kompozycji. W 1926 roku ostatecznie powstaje Pracownia Grafiki Użytkowej, prowadzona przez Edmunda Bartłomiejczyka. Akademia inwestuje w nową pracownię i dba o jej ciągły rozwój. Na początku lat 50. pojawiają się nowe specjalizacje: sztuki piękne, komunikacja wizualna i plakat, sztuka użytkowa. Dadzą one początek tak zwanej Polskiej Szkole Plakatu. Tak zwanej - bowiem co do nazwy kierunku i przynależności do niego konkretnych artystów nie ma pełnej zgody. Przyjęło się jednak traktować artystów tworzących plakat mniej więcej od lat 50. do 70. XX wieku jako przedstawicieli tej szkoły.

Przed wojną projektowanie plakatów teatralnych czy filmowych traktowane było raczej jako tzw. chałturzenie niż sztuka. Po wojnie to się zmieni. Najwięcej plakatów będzie właśnie afiszami filmowymi i teatralnymi. Ciężko mówić o doskonałej jednorodności szkoły, ale można dostrzec wspólny mianownik, który łączy twórców plakatów, a jest nim pewna aluzyjność i umiejętność wykorzystania właściwie każdego tematu, by mówić o polskiej rzeczywistości, w której przyszło im żyć. W końcu czasy, w których powstają plakaty, to okresu PRL. Plakat staje się swoistym dialogiem pomiędzy autorem a widzem, dotyczącym życia codziennego, wspólnych przeżyć. Władze komunistyczne chętnie wspierały plakat z dziedziny BHP, który miały nadzieję wykorzystywać w celach propagandowych. Patronat, ale i kontrolę nad plakatem filmowym objął zaś centralny dystrybutor filmów - Film Polski. Na początku lat 50. XX w. dystrybuowano głównie filmy radzieckie i chińskie, ale z czasem zaczęły się pojawiać także zachodnie produkcje. Kolejna dekada – lata 60. – to dominacja teatrów, zwłaszcza warszawskich. Przyjmuje się, że – w efekcie – w latach 70. produkowano już około dziecięciu tysięcy plakatów rocznie.

Artyści tworzyli także dla: Polskiego Czerwonego Krzyża, Centralnego Biura Wystaw Artystycznych, Totalizatora Sportowego, Polskiego Stowarzyszenia Jazzowego, a nawet Polskiego Związku Wędkarskiego. Popularność plakatu rosła na tyle, że w 1968 roku powstał oddział warszawskiego Muzeum Narodowego - Muzeum Plakatu w Wilanowie.

Z czasem artyści nauczyli się „omijać” cenzurę i – mimo tworzenia w trudnych politycznie czasach – mogli sobie pozwolić na sugestywne zabiegi, skróty pojęciowe, metafory, aluzje, podteksty. Jednak do ich odczytania często niezbędna była wiedza o ówczesnych realiach historycznych. Artyści rzucali widzowi intelektualne wyzwanie. Lapidarny znak, płaska plama koloru, wyrazista linia, czasem plakaty wykonane w technikach malarskich czy rysunkowych o niemal abstrakcyjnych rysach, z dbałością o szczegół.

Za najwybitniejszych przedstawicieli Polskiej Szkoły Plakatu uznaje się przede wszystkim Józefa Mroszczaka oraz Henryka Tomaszewskiego. Wśród nazwisk łączonych z tym nurtem wymienia się także m.in.: Eryka Lipińskiego, Romana Cieślewicza, Jana Młodożeńca, Franciszka Starowieyskiego, Waldemara Świerzego, Wojciecha Fangora, Rosława Szaybo, Macieja Hibnera, Tadeusza Jodłowskiego, Witolda Janowskiego, Andrzeja Pągowskiego, Jerzego Czerniawskiego.

W Miejskiej Galerii Sztuki widzom zostaną zaprezentowane najlepsze przykłady artystycznych osiągnięć tych twórców. Zobaczymy około 80 prac 24 autorów, takich jak: Świerzy, Sadowski, Starowieyski, Pągowski. Kuratorką wystawy, która potrwa do 5 maja, jest Barbara Szyc.

Sylwia Góra