SZUKAJ
CO/GDZIE/KIEDY W CZĘSTOCHOWIE Portal kulturalny

Twarz aktora Michała Kuli
1/2018

Pobierz PDF

KWESTIONARIUSZ IMIENNY: MICHAŁ KULA

Michał Kula to aktor częstochowskiego Teatru im. Adama Mickiewicza. Telewizyjną popularność zapewniła mu rola naczelnika Barszczyka w serialu „Pitbull”. W tym miesiącu artysta obchodzi jubileusz czterdziestolecia pracy na scenie.

M - jak miłość
Moją wielką miłością są moje kobiety. Bożenka, która jest mi opoką i z którą jestem od tylu lat, córki i mama. Mamie zawdzięczam to, kim jestem. Poświęciła mi dużo czasu i miłości. Pomimo tego, że chciała, abym został lekarzem, wspierała mnie, kiedy zdecydowałem się zostać aktorem. Jeździła ze mną na egzaminy do szkoły aktorskiej.

I - jak Igor Przegrodzki
Chodziłem do niego na zajęcia na wydział wokalno-aktorski, gdzie studiowałem jako wolny słuchacz. Wspaniały człowiek, genialny aktor i bardzo dużo się od niego nauczyłem. Miał niesamowitą siłę przebicia. Świetnie przekazywał swoje doświadczenia studentom. Intrygował stylem bycia, ubierania się. Imponował mi.

C - jak Cybulski Zbigniew
Był dla mnie ideałem aktorskim. Imponował mi jego styl bycia, grania oraz ciemne okulary. To były takie czasy, że żaden aktor nie miał jakiegoś wyróżniającego się wizerunku. A on tak! Nie było to jednak wystudiowane, on po prostu taki był. Jego aktorstwo było naturalne, wybijało się na tle innych, było nowatorskie. Parę książek o nim mam, obejrzałem chyba każdy film z jego udziałem. Był pierwszym moim idolem.

H - jak Hamlet
Zagrałem w „Hamlecie” Grabarza, dzięki czemu otrzymałem Złotą Maskę. Ta rola jest mi bardzo bliska. Lubię grać postacie charakterystyczne i dziwne. W tego typu kreacjach jest najwięcej potencjału. Dobra rola nie potrzebuje wcale dużej ilości tekstu. Można nie mówić nic, a zrobić z niej perełkę – jak mawiał Tadeusz Łomnicki. Trzeba tylko do zadania aktorskiego podejść z sercem i profesjonalnie.

A - jak aktorstwo
Pomijając jakieś niedostatki tego zawodu, to aktorstwo wciąż jest moją pasją. Czasem mówię sobie, a mogłem zostać lekarzem - ale potem pojawia się nowa rola i zapominam o utyskiwaniu. Ponadto ja szybko się angażuję w to, co robię i lubię zmiany. Aktorstwo pozwala mi na zaangażowanie w stu procentach.

Ł - jak łakomy kąsek
Łakomym kąskiem są dla mnie samochody. Od dziecka marzyłem, żeby jeździć autem. Wsiadałem do syrenki mojego wujka i potrafiłem w niej spędzić pół dnia. Później, kiedy miałem pierwszy samochód, byłem przeszczęśliwy. W swoim życiu w sumie miałem ich wiele.

K - jak książka
Jestem czytelnikiem niecierpliwym. Nie interesują mnie opisy przyrody, jestem ciekaw akcji. Toteż, kiedy natrafiam na takie opisy, szybko przerzucam kartki, omiatam wzrokiem i pędzę dalej. Kiedy moi koledzy chodzili na studiach do biblioteki czytać Becketta, ja chodziłem do kina na filmy z Johnem Wayne’em. Obejrzałem ich chyba miliard . Miłością do tego gatunku zaraził mnie tata, który zbierał pisma na ten temat.

U - jak uwielbiam westerny
Kiedy więc przyszło do wyboru tematu pracy na studiach, postawiłem oczywiście na western. Moja praca nosiła temat „Główne cechy westernu”. Pisałem w niej o kobietach w westernie i o roli konia w tym gatunku filmowym.

L - jak lepiej czy ciekawiej
I ciekawie i lepiej.

A - jak a gdyby jeszcze raz
Gdybym jeszcze raz miał do czegoś wrócić, to do dzieciństwa. Beztroskiego, kiedy byłem w centrum uwagi całej rodziny. Rodzice chuchali, dmuchali, tyle że wymarzonego samochodu nie było...

wysłuchała i spisała Magda Fijołek