KIBICE GŁODNI PIŁKI

Sympatycy piłki nożnej w Częstochowie chyba mogą złapać głębszy oddech. Wszystko wskazuje na to, że restart rozgrywek piłkarskiej ekstraklasy nastąpi 29 maja. Mecze odbywać się będą przy pustych trybunach. Z początkiem maja zespoły ligowe wznowiły zajęcia treningowe. Podobnie rzecz się ma w przypadku ekipy Rakowa. Piłkarze najpierw zostali jednak przebadani na obecność w ich organizmach koronawirusa. Okazało się, że wszyscy są zdrowi.

Jeżeli liga wystartuje ponownie, piłkarzy nie zobaczymy bezpośrednio z wysokości trybun. Futbolowe zmagania z udziałem drużyny Rakowa będziemy mogli obserwować, zasiadając przed telewizorami. Spółka ekstraklasa, w porozumieniu ze sztabem medycznym, będzie bowiem zmuszona do wprowadzenia szeregu obostrzeń i zaleceń - do rygorystycznego przestrzegania. Na razie gracze Rakowa, którzy po negocjacjach z właścicielami klubów zgodzili się na obniżenie swoich pensji aż o 50 procent, realizują indywidualny plan treningowy. W maju mają wrócić do zajęć w większych grupach – raczej kilkuosobowych, nie większych, dla zapewnienia pewnego poziomu bezpieczeństwa. Zawodnicy beniaminka ekstraklasy mocno włączyli się w pomoc mieszkankom i mieszkańcom Częstochowy, walczącym z koronawirusem. Przekazaliśmy już kilka tysięcy maseczek i rękawiczek – informuje kapitan zespołu, Tomáš Petrášek, w zimowej przerwie w rozgrywkach kuszony przez Spartę Praga. Czesi gotowi byli zapłacić za defensora Rakowa milion euro.

az