MUZYKA W SŁUŻBIE PIĘKNA

18 maja w Filharmonii Częstochowskiej odbędzie się koncert jubileuszowy Sławomira Czarneckiego. Kompozytora, który życiową przygodę z muzyką zaczynał właśnie w Częstochowie. W swoim dorobku twórczym ma on utwory, zebrane w 60 opusach, obejmujących muzykę solową, kameralną, symfoniczną i wokalno-instrumentalną. Dziś Czarnecki tworzy w nurcie po-modernistycznym, gdzie ważne są inspiracje tradycyjnymi wartościami muzycznymi i kulturowymi - takimi jak chorał gregoriański w utworach o charakterze religijnym, czy muzyka narodowa i ludowa w utworach o charakterze świeckim. We wszystkich tych kompozycjach ideą autora jest, aby, zarówno dla wykonawców, jak i dla słuchaczy, słowa „fascynacja” czy „zauroczenie” pięknem muzycznym nabrały szczególnego znaczenia.

Sławomir Stanisław Czarnecki, urodził się w 1949 r. w Jeleniej Górze. Szkołę muzyczną II stopnia ukończył w Częstochowie w klasie fortepianu. Kompozycję studiował w Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej w Warszawie (obecnie Uniwersytet Muzyczny im. Fryderyka Chopina) u Piotra Perkowskiego i Romualda Twardowskiego. Odbył również studia uzupełniające z zakresu kompozycji u Oliviera Messiaena w Paryżu, jako stypendysta Rządu Francuskiego.

Z Częstochową zachowałem silne związki emocjonalne. I tak już będzie – zdecydowanie deklaruje kompozytor. - Mimo, że po studiach pozostałem w Warszawie, to Częstochowa pozostała we mnie. Nie może być inaczej. Tu mieszkałem w najważniejszym okresie swojego życia – w okresie młodzieńczym, kiedy kształtuje się osobowość człowieka. Właśnie wtedy dojrzewały moje pasje, rodziły się fascynacje. Tutaj też, pod opieką pedagogów-pasjonatów kształtowało się moje pojmowanie etosu artysty. Wielkie słowa, ale tak jest. Bliskość Jasnej Góry nie była też bez znaczenia. Moja pierwsza kompozycja „Canzona da chiesa” miała swoje prawykonanie właśnie w Kaplicy Cudownego Obrazu, 26 maja 1968 roku, o godz.16.45, w wykonaniu koleżanki skrzypaczki Jadwigi Stolarczyk (obecnie profesora ekonomii w Paryżu) i Józefa Siedlika, organisty jasnogórskiego.

Czarnecki jest laureatem 17 konkursów kompozytorskich krajowych i zagranicznych. Za „Symphonie concertante” w 1980 r. otrzymał nagrodę miasta Darmstadt, a w 1997 r. nagrodę miasta Gdańsk za „Hymnus Gedanensis” na chór i orkiestrę z okazji 1000-lecia miasta. W tymże roku otrzymał także nagrodę stowarzyszenia ZAiKS za „Hombark-concerto” na skrzypce i orkiestrę kameralną. Obok pracy twórczej zajmuje się również pedagogiką. Jest profesorem zwyczajnym Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Za swoją działalność został uhonorowany Srebrnym Krzyżem Zasługi, Medalem Komisji Edukacji Narodowej, Medalem Gloria Artis klasy srebrnej i prezydenckim Złotym Medalem za Długoletnia Służbę.

Jubileuszowy koncert artysty, w Filharmonii Częstochowskiej, zapowiada się naprawdę wyjątkowo. W programie koncertu kompozytorskiego znajdują się utwory, które reprezentują mój aktualny styl- styl syntezy po modernistycznej, gdzie naczelną ideą jest dążenie do piękna – mówi profesor Czarnecki – Moje kompozycje są oparte na tradycji i ją wyrażają. Są bardzo „polskie”. Pierwsze dwie - „Wałaski” i „Concer to Liliowe” - nawiązują do muzyki podhalańskiej (w roli solistów znakomici skrzypkowie Krzysztof i Jakub Jakowiczowie). Podczas koncertu będzie można również usłyszeć uwerturę „Cervus Elaphus”, która została zamówiona przez Filharmonię Lubelską z okazji 540-lecia powołania Województwa Lubelskiego. Motywem przewodnim jest tam XII wieczny Hymn „Ortus de Polonia”, XV-wieczny hejnał miejski oraz frazy melodii ludowych lubelszczyzny. Z kolei kantata „Adoracja Grobu Bożego” to moja najnowsza kompozycja, która będzie miała tu swoje prawykonanie. Napisałem ją specjalnie na ten koncert. To kompozycja „dziękczynna” w szerokim znaczeniu. To dziękczynienie „Opatrzności” za 100-lecie odzyskania niepodległości i wolności. To także moje osobiste dziękczynienie za 50 lat pracy twórczej, która, jak napisał do mnie Ojciec Święty papież emeryt Benedykt XVI, prowadzi do piękna i do wiary.

af