W sierpniu zaciągamy się do wojska i wyruszamy w kosmos, gdzie najważniejsza jest męska przyjaźń, twardy charakter i uwielbienie dla dowódców. Wojna natomiast to olbrzymia szansa, by wyrzeźbić sobie niezłomną osobowość. Bo nie ma to jak wylądować z chłopakami na obcej planecie i postrzelać do pająkowatych robali!

Robert A. Heinlein napisał w 1959 roku powieść, która jest laurką dla armii i pocztówką ze świata odmalowanego w czarno-białych kategoriach. Nie boimy się chaosu czyhającego w kosmosie, bo damy mu radę, jeśli będziemy się trzymać kilku prostych, wojskowych reguł. I niby to książka o krwawym, kosmicznym konflikcie zbrojnym, ale przy tym jest niezwykle ciepła i urocza.

UWAGA TECHNICZNA: Książka "Żołnierze Kosmosu" wydana przez Solaris jest słabo dostępna - brak w bibliotekach i w cenach zaporowych w drugim obiegu. Na szczęście powieść Heinleina - w innym tłumaczeniu i nieco okrojoną - wydał wcześniej Amber pod tytułem "Kawaleria kosmosu" i tę książeczkę łatwo zdobyć. Więc spokojnie możemy się na niej skupić.