Żyjmy kolorowo

Ostatnia płyta zespołu Cheap Tobacco - „Szum”, wydana w roku 2018, narobiła dużo szumu na polskiej scenie muzycznej. Ten szum szybko przełożył się na nominację do Nagrody Muzycznej „Fryderyk” w kategorii „blues”. We wrześniu tego roku grupa wydała nowy krążek - „Zobaczmy siebie”. Czy album ten powtórzy sukces poprzedniego? Wygląda na to, że tak.

Cheap Tobacco dał się do tej pory poznać jako skład grający na pograniczu rocka i bluesa. Tym stylem podbił serca zarówno młodszych, jak i starszych słuchaczy, co widać na koncertach, także tych częstochowskich.

Do swojego najnowszego wydawnictwa zespół dorzucił szczyptę popu i bardzo dużo koloru. Nie zmieniło się to, że artystyczna spółka: Natalia Kwiatkowska, Robert Kapkowski (częstochowianin), Michał Bigulak i Bartek Kołodziejski nadal kipi energią.

„Zobaczmy siebie” to muzyczna panorama współczesności. Autorką tekstów i kompozytorką jest wspomniana Natalia Kwiatkowska. Parafrazując słowa z numeru „Miasto”, trzeba przyznać, że krążek wciąga na dobre. Dynamiczne utwory przeplatane są balladami, przy czym wszystko jest ze sobą spójne. Tytuł płyty jest nieco przewrotny, szczególnie po prawie dwóch latach zamknięcia się świata. Teksty Kwiatkowskiej na pewno pomagają otworzyć się, spojrzeć na siebie i innych, cieszyć się sobą nawzajem.

Wspomniałam o kolorach… Okładka albumu i klipy uderzają mocnymi barwami, podobnie jak sceniczne stylizacje Natalii. Nie brakuje przede wszystkim mocnego różu, który - jak wyznała wokalistka - jest jej ulubionym kolorem. Trzeba przyznać, że pojawienie się płyty jesienią było strzałem w dziesiątkę, bowiem po przesłuchaniu krążka szarobure wieczory od razu przestają być takie dotkliwe.

Rozświetleniem jesiennego mroku był także październikowy koncert Cheap Tobacco w Pubie Sportowym Stacherczak. Już po pierwszym numerze publiczność, pozbywszy się nieśmiałości, zaczęła tańczyć i śpiewać wraz z Natalią. I to utwory z najnowszej płyty! Zaskoczeni tym byli sami członkowie zespołu, ale to tylko dodało jeszcze więcej energii dźwiękowej uczcie. Przyjemną niespodzianką było też to, że podczas koncertu widać było pokoleniową „mieszankę” publiczności. Zgodnie z piosenką „Tańcz, tańcz”, tańczyli wszyscy.

Fot. Adam Markowski