SZUKAJ
CO/GDZIE/KIEDY W CZĘSTOCHOWIE Portal kulturalny

Makabunda
Piotr Dłubak

Makabunda już od 10 lat robi rejwach!

10 marca 2023
Udostępnij

W piątek, 10 marca częstochowska grupa Makabunda fetować będzie swoje 10. urodziny. Okazja do świętowania będzie zresztą podwójna, bowiem zgodnie z piosenką „Dla pani wszystko”, uczczony zostanie również niedawny Dzień Kobiet.

middle-Makabunda4.jpg

Makabundę założył w 2013 r. Wojciech „Broda” Turbiarz, znany dotychczas jako lider czołowego zespołu polskiej sceny reggae Habakuk (na potrzeby nowej formacji przyjął wtedy pseudonim Brotiar Stanisławski). Wcześniej, za sprawą albumu „A ty siej”, Turbiarz razem z Habakukiem tknęli rozbujaną nutę w słynne utwory Jacka Kaczmarskiego (nowe brzmienia zyskały wówczas m.in. „Mury” czy „Krzyk”). Potem wzięto na warsztat polskie tanga i foxtroty rodem z okresu międzywojennego. Energetycznych aranżacji doczekały się utwory, których autorami byli m.in.: Andrzej Włast, Artur Gold, Jerzy Petersburski, Henryk Wars i Leopold Szmaragd. Kolejne pokolenia nuciły je za sprawą takich wykonawców jak: Adam Aston, Tadeusz Faliszewski, Mieczysław Fogg czy Eugeniusz Bodo.

W październiku 2013 r. ukazała się debiutancka płyta Makabundy „Dla pani wszystko”. Trafiło na nią 16 szlagierów, spośród których – obok tytułowego - najbardziej upodobałam sobie „Ty albo żadna”, „Szkoda Twoich łez” oraz „Ty tylko ty”. Przyznam, że płyty kupiłam dwie – jedną dla siebie, drugą… dla babci. Ona wspominała dawne czasy, nuciła „To ostatnia niedziela” i „Serce matki”, doceniając zachowany czar, ja polubiłam pewne szelmostwo wykonań.

middle-Makabunda1.jpg

Premierowy materiał zabrzmiał w Muzycznej Mecie. Koncert zapowiadano hasłem „Makabunda robi rejwach!”. No i zrobiła! Grudniowa potańcówka w stylu retro była rewelacyjna. Wytańczyłam się za wszystkie czasy, bo przy tej kapeli nie da się ustać. Obok materiału z „Dla pani wszystko” serwowano także inne przeboje, z „Już taki jestem zimny drań”, na czele. Później, za sprawą tego występu, sięgałam po „Makabundę” naprawdę często.

Łobuzerski urok częstochowskiej kapeli oczarował również innych. Najpierw magii tej uległa Katarzyna Pakosińska, jedna z gwiazd pierwszej edycji Festiwalu Retro Częstochowa, który odbył się w lipcu 2014 r. Muzyczną oprawę wydarzenia zapewniła Makabunda. Artystka (jej uśmiech i... nogi, zresztą też nazywane najpiękniejszymi na polskiej scenie kabaretowej) wykonała wówczas przebój z filmu „Hallo Szpicbródka, czyli ostatni występ Króla Kasiarzy”. Rok później „Roztańczone nogi” zarejestrowano, a promujący je teledysk zespół i Pakosińska nagrali w Muzeum PRL.

middle-Makabunda5.jpg

Szlagierom dał się porwać również Czesław Mozil, który jako Sztefan Wons nagrał z Makabundą „Salem Alejkum” (promujący fonograficzny debiut zespołu). Ten utwór po raz pierwszy zabrzmiał na żywo właśnie w Częstochowie. Mozil i Makabudna porwali nim publiczność drugiej edycji miejskiego festiwalu.

Co sprawia, że Makabudna trafia do różnych pokoleń i słuchają jej nie tylko ci, którzy zasłuchiwali się przed laty w utworach Foga czy Bodo? Wymieniać można długo. To połączenie nowoczesności z szacunkiem do tradycji. Makabunda nie odbiera uroku klasyce, zachowuje piękno kompozycji, ale romansuje z innymi gatunkami. Dodaje energię, radość grania (podpartą doświadczeniem i warsztatem), uliczny luz i gwar, a przy tym nie odcina się od korzeni i tej chilloutowości reggae.

middle-Makabunda3.jpg

Dzięki festiwalowemu „Retro” grono fanów zespołu z pewnością wzrosło, kolejnych wielbicieli dostarczyła mu współpraca z Teatrem im. Adama Mickiewicza. Na scenie przy ul. Kilińskiego Makabunda poczuła się jak „u siebie”. Wszystko za sprawą muzycznych spektakli w reżyserii Roberta Dorosławskiego: „Pożar w sercu” i „Zaczarowany koń. Piosenki lat pięćdziesiątych”. „Nie wiemy, czy uda się Wam z nami zaśpiewać. Nie wiemy, czy uda się Wam zatańczyć (bo pomiędzy rzędami ciasno). Ale wiemy, że wyjdziecie z teatru choćby odrobinę radośniejsi” – tym hasłem teatr promował drugi z wymienionych tytułów. I to się sprawdziło, bo chętnych, by obejrzeć obie realizacje nadal nie brakuje.

Miejsca do tańca starczy z pewnością dla wszystkich w Pubie Sportowym Stacherczak, w którym Makabunda uczci 10. urodziny i obchodzony niedawno Dzień Kobiet. 10 marca na scenie zaprezentują się: Wojciech „Broda” Turbiarz (wokal, gitara, banjo), Wojciech Cyndecki (gitara basowa), Piotr Nikoli (akordeon), Damian Kluźniak (piano), Agnieszka Frączyk (wokal, skrzypce), Borys Sławenta (perkusja) i Artur Ledwoń (klarnet, saksofon altowy). Rejwach gwarantowany! Start o godz. 20.00, a bilety kosztują 50 zł.

Fot. ze spektakli "Pożar w sercu" i „Zaczarowany koń. Piosenki lat pięćdziesiątych” - Piotr Dłubak/Teatr im. Adama Mickiewicza

Cykle CGK - Autorzy