Kiedy z serca płyną słowa, uderzają z wielką mocą

Były „Hahaczyk” i „Lubię mówić z tobą”, była poezja ska-kana i mnóstwo scenicznej swobody. Czego nie było? Czasu na nudę! Zespół Akurat porwał publiczność Festiwalu Kultury Alternatywnej eFKA w szalony wir muzycznej zabawy.

Zespół Akurat to żywy przykład na to, że u podstaw sukcesu, prócz umiejętności i oryginalnych pomysłów, leży ciężka praca i konsekwentne dążenie do celu. Swoją muzyczną drogę rozpoczął prawie trzydzieści lat temu w Bielsku-Białej. Zyskał popularność i jednocześnie ugruntował swoją pozycję na polskiej scenie muzycznej bez wsparcia dużych, opiniotwórczych mediów. Za sukcesem Akurat stoi bowiem liczna rzesza fanów, którzy docenili go za nieuleganie trendom i modom. Kolejnym czynnikiem, który zgromadził wokół zespołu dużą grupę wiernych sympatyków, jest bez wątpienia interesujące, eklektyczne brzmienie, łączące w sobie elementy rocka, ska, reggae, pop, czy fanku i punka, ze zgrabnie wplecionymi między żywiołowe dźwięki, inteligentnymi, często dowcipnymi, jak również zaangażowanymi tekstami.

Sami muzycy określają swój styl jako poezję ska-kaną. Jest to określenie jak najbardziej trafne, ponieważ Akurat zgrabnie miksuje muzyczne show z zabawą słowem. Słowem, które płynie z serca i uderza z wielką mocą.

O sile muzyczno-słownego uderzenia mieliśmy okazję przekonać się 24 sierpnia, podczas koncertu, który odbył się w ramach Festiwalu Kultury Alternatywnej eFKA.

Już sam początek występu był dowodem na to, że scena jest dla muzyków Akurat drugim domem. Nie jest to zaskoczeniem, ponieważ mają na koncie setki występów, począwszy od dużych festiwali, jak Przystanek Woodstock, Jarocin, czy Fama, po Juwenalia, czy dni miast, jak również liczne koncerty poza granicami Polski - w Norwegii, Niemczech, Czechach, Danii i Słowacji. Te właśnie niezliczone koncertowe doświadczenia przekładają się na profesjonalizm i jakość występów Akurat. Sceniczna swoboda, pewność siebie połączone z doskonałym kontaktem z publicznością, stanowią gwarancję udanej i dobrej zabawy.

Zespół zaprezentował w Częstochowie przekrój swojej twórczości, począwszy od utworów z płyty „Pomarańcza”, przez albumy „Prowincja”, „Fantasmagorie”, „Optymistyka”, „Człowiek” i „Akurat gra Kleyffa i jedną Kelusa”, aż do ostatniego, nieco odmiennego stylistycznie od wcześniejszych dokonań, krążka „Nowy Lepszy Świat”.

Z plenerowej sceny „popłynął” zbiór znanych i lubianych kompozycji. Wśród nich znalazły się takie przeboje jak „Lubię mówić z tobą”, „Hahahaczy” (znany jako „Dyskoteka gra”), „Wiej-ska”, czy „Do prostego człowieka”, czyli muzyczna interpretacja nieśmiertelnego i jakże aktualnego wiersza Juliana Tuwima. Od pierwszego do ostatniego utworu muzycy, nie szczędząc sił, „rozpylali” w powietrzu pozytywną energię, która z piosenki na piosenkę coraz szybciej i intensywniej docierała do licznie zgromadzonej publiczności. Wspólne śpiewanie, taniec i wszelkie formy indywidualnego, żywiołowego przeżywania muzyki to przykład, jak trafnym wyborem było zaproszenie grupy na tegoroczną edycję Festiwalu.

Akurat to zespół uniwersalny, który swoją muzyczną ofertą jest w stanie zadowolić każdego. W czasie koncertu nie ma czasu na nudę. Na scenie mieliśmy przyjemność obserwować i słuchać artystów obdarzonych szczególnym darem, który pozwala porwać i wciągnąć publiczność w wir szalonej, radosnej i kolorowej zabawy, niezależnie od wieku i preferencji muzycznych.

Sobotnie wydarzenie z pewnością na długo pozostanie w pamięci uczestników koncertu, jako jedno z tych, które pokazują, że „żywa” muzyka to coś więcej niż tylko dźwięki – to prawdziwa sztuka łączenia ludzi, epatowania pozytywnymi emocjami, nośnik radości, uśmiechu, porozumienia i tolerancji czerpanej ze wspólnej zabawy.

Fot. Piotr Karoński

Gwiazdą tegorocznej edycji Festiwalu Kultury Alternatywnej eFKA był zespół Akurat. Koncert odbył się 24 sierpnia na ulicy Mielczarskiego. Ze sceny zabrzmiały takie przeboje jak m.in. "Lubię mówić z tobą" i "Wiej-ska".