Wiele zmian na koniec roku
Grudniowa, jubileuszowa aukcja dzieł sztuki w Konduktorowni to pierwsze z przedsięwzięć nowego zarządu, którego prezes została Anita Grobelak. Pod młotek trafiły 54 obiekty, a jedną z nowości było poszerzenie aukcyjnej listy o muzykalia.
Końcówka 2024 roku to w Regionalnym Towarzystwie Zachęty Sztuk Pięknych w Częstochowie czas nie tylko intensywnej pracy, ale i wielu zmian. Te sięgają samej „góry”, czyli zarządu. Od połowy listopada na jego czele stoi nowa prezes – malarka i animatorka kultury Anita Grobelak, wiceprezesem jest malarz i krytyk sztuki Marian Panek, a sekretarzem (z funkcją skarbnika) – muzyk i kompozytor Marcin Pospieszalski. W komisji rewizyjnej zasiada zaś artysta fotografik Piotr Dłubak.
Pierwszym ich wspólnym przedsięwzięciem była organizacja corocznej aukcji dzieł sztuki, z której dochód przekazany zostaje zawsze na statutową działalność Konduktorowni (w której swoją siedzibę ma Towarzystwo). Wyzwanie było to tym większe, że tegoroczna licytacja była jubileuszową, bo 15. – Staraliśmy się podkreślić jakoś wyjątkowość tego wydarzenia. Stąd i rekordowa liczba obiektów, ale i pewne zmiany, ponieważ Marcin Pospieszalski zaproponował, żeby rozszerzyć formułę i wprowadzić muzykalia. To świetny pomysł, ponieważ udało mu się pozyskać naprawdę cenne rzeczy – mówiła Anita Grobelak, żartując, że sama podczas aukcji wcieliła się w rolę „hostessy” prezentującej dzieła.
W niedzielę, 8 grudnia muzykalia rzeczywiście cieszyły się dużym zainteresowaniem. Walka trwała m.in. o wydrukowany fragment partytury Michała Urbaniaka (z jego autografem) w aranżacji Marcina Pospieszalskiego do utworu „Krakowiak”. Do tej perełki dołączono kolejną, czyli płytę winylową z prawykonaniem tego utworu podczas koncertu, który odbył się w 1995 roku w Filharmonii Częstochowskiej. Pospieszalski obiecał, że korzystając z prywatnej znajomości z wybitnym skrzypkiem i saksofonistą, zdobędzie dla zwycięzcy indywidualną dedykację.
A jak muzykalia to i muzyka na żywo, i kameralna prapremiera piosenki „Mamo”, która promować będzie wspólną płytę Zygmunta „Muńka” Staszczyka i Macieja „Macia” Maślikowskiego. Drugi z wymienionych przy akompaniamencie Pospieszalskiego wykonał utwór, a pretekstem była licytacja przekazanego przez Jacka Pałuchę projektu okładki wyczekiwanego albumu (oczywiście z autografami).
Także jeśli chodzi o prowadzących, aukcja poszła na rekord. Tym razem było ich trzech, bo do Janusza „Yaniny” Iwańskiego, który co roku dzierży „młotek”, dołączyli właśnie Pospieszalski i Panek, zachęcając do tego, kto da więcej. Nowy wiceprezes był również odpowiedzialny za pozyskanie prac malarskich, graficznych, fotograficznych, rysunkowych oraz albumów od artystów (Dłubak zadbał zaś o dokumentację stworzoną na potrzeby akcji).
– Zgromadziliśmy w sumie aż 54 obiekty! Dotychczas swoje prace przekazywali głównie twórcy związani z Konduktorownią, tym razem grono znacznie się powiększyło, bo dołączyli nasi przyjaciele, ale też uczestnicy wystaw zbiorowych czy indywidualnych organizowanych w Zachęcie – podsumowała prezes Towarzystwa.
Kto chciał obejrzeć sobie prace zanim trafią oficjalnie na aukcję, mógł odwiedzić industrialny gmach przy ul. Piłsudskiego dzień wcześniej. Wszystkie obiekty trafiły na przedaukcyjną wystawę.
Jubileuszowa Konduktorownia
Wszystkim zależało na tym, by podczas licytacji pozyskać jak najwyższe kwoty, bo i rok 2025 będzie mocno wymagający. – W nadchodzącym roku Regionalne Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych w Częstochowie będzie obchodziło jubileusz 20-lecia istnienia. Dochód z tej aukcji zostanie przeznaczony na bieżące opłaty, statutową działalność Towarzystwa i właśnie przygotowanie jubileuszowych wydarzeń (zarówno plastycznych, jak i muzycznych) – tłumaczyła Anita Grobelak. Zdradziła, że wśród planów będzie prezentacja cennej, gromadzonej od lat Kolekcji Sztuki Współczesnej Zachęty.
Co jeszcze zaplanowano? – Zaprosimy na kilkanaście, zaplanowanych już od roku, wystaw i festiwali. Pracujemy też nad rozwinięciem formuły miejsca. Na pewno pojawi się więcej wydarzeń muzycznych i spotkań wokół szeroko rozumianej sztuki – zapowiedziała prezes Konduktorowni.
Ostatnie grudniowe plany
Zanim Konduktorownia wkroczy w 2025 rok, zaprasza na jeszcze jeden wernisaż. W sobotę, 14 grudnia swoją twórczość zaprezentuje tu Alina Sibera. Autorka ukończyła studia w Krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych na Wydziale Grafiki w Katowicach. Ma na koncie ok. 40 wystaw indywidualnych, z których najnowszą jest właśnie „ONA, ONA… i ONA”, którą pokaże w Częstochowie. O swojej twórczości malarka mówi tak: Maluję z nadzieją, że moje obrazy staną się dla odbiorcy źródłem refleksji, że pozwolą na przeniknięcie do sfery, gdzie nieograniczeni żadnymi regułami jesteśmy sobą.
Otwarcie ekspozycji zaplanowano na godz. 18.00. Wstęp jest wolny.
Ciekawostką jest również „LEM XR – Kongres Przyszłości” stanowiący połączenie koncertu live z wykorzystaniem narzędzi rozszerzonej rzeczywistości. Pomysłodawcą, współscenarzystą i producentem wydarzenia jest Łukasz Pospieszalski. Wydarzenie odbywać się będzie od 15 do 18 grudnia. Szczegóły i zapisy na stronie fmn.fund/lemxr/
Fot. Grzegorz Skowronek
Galeria zdjęć
John, który wyprzedzał epokę →
Cykle CGK - Autorzy
-
Magda Fijołek
Rozmowy
-
Magda Fijołek
Energiczna eksploratorka
-
Rafał Kwasek
Ucieczka od FOMO
-
Sławomir Domański
Częstochowskie powidoki