Waldemar Cudzik. 30 lat na scenie
Na obchody tego jubileuszu wybrano mocny spektakl i
równie mocną rolę. Waldemar Cudzik jako Rudzki z „Polowania” uczci w sobotę, 11
stycznia 30-lecie pracy artystycznej.
Jubilat jest absolwentem Akademii Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie. Dyplom obronił w 1990 r. Potem współpracował z Teatrem 38 w Krakowie, był też aktorem Teatru im. Jana Kochanowskiego w Opolu (1990-1992). Z częstochowską sceną związany jest od 1993 roku.
Jego twarz znają jednak nie tylko wielbiciele teatru. Waldemar Cudzik występował w takich filmach jak „Darmozjad polski” czy „Żelazny most”, a telewidzowie z pewnością kojarzą go z ról w „Na dobre i na złe”, „Pierwsza miłość”, „Prawo Agaty” czy „Totus Tuus”.
Długa lista ról
Wróćmy jednak na scenę. Na tej przy ul. Kilińskiego aktor zadebiutował spektaklem „Rasmus i Włóczęga" w reżyserii Haliny Machulskiej. Wkrótce otrzymywał role w realizacjach Ryszarda Krzyszychy (np. Jaśka w „Weselu”), Jarosława Kiliana (Oprawcy „Bestii i Pięknej”), Tadeusza Kijańskiego (m.in. Hajmona w „Antygonie”), Adama Hanuszkiewicza (wystąpił choćby w słynnej „Balladynie”), czy Krystyny Jandy (był Zbójnikiem Łamagą w „Na szkle malowane”).
Wymieniać stworzone przez niego kreacje można naprawę długo. Podziwialiśmy go m.in. jako Księcia w „Iwonie, księżniczce Burgunda” (w reż. Katarzyny Deszcz), Bisa w „Lękach porannych” (w reż. Bogdana Michalika), Koczkariowa w „Ożenku” i Ojca w „Być jak Kazimierz Deyna” (w reż. Gabriela Gietzkyego), Papkina (w „Zemście” Grzegorza Warchoła), Doranta w „Mieszczanin szlachcicem” (w reż. Waldemara Śmigasiewicza)…
Dla dzieci i śpiewająco
Doskonały był zawsze w rolach outsiderów, myślicieli, nadwrażliwców. I to niezależnie od gatunku, czy jako Ponimirski z „Kariery Nikodema Dyzmy” (w tej roli możemy go nadal oglądać), czy Włóczykij z „Komety nad Doliną Muminków”. Zresztą zostając przy ostatniej pozycji, to najmłodsi widzowie mają jeszcze więcej powodów, by lubić tego aktora. Tu wspomnijmy jego występy choćby w „Trzech świnkach”, „Czerwonym Kapturku”, „Królewiczu i Żebraku”, „Niesamowitej przygodzie Robaczka Kłaczka”, „Gałganiarzu i Patyczku” czy „Roszpunce”.
Dodajmy, że Waldemar Cudzik – co na częstochowskiej scenie wykorzystywane jest skrzętnie – obdarzony jest również talentem wokalnym. Dał jego popis w np. w „Pod niebem Paryża”, „Kramie z piosenkami”, „Takich dużych chłopcach” oraz „Hemarze w chmurach. Kabarecie”.
Współpraca z Hübnerem-Ochodlo
Pisząc o jego dorobku, trudno pominąć też wieloletnią współpracę z André Hübnerem-Ochodlo. Rozpoczęto ją pierwszym z 13 zrealizowanych przez tego twórcę na częstochowskiej scenie spektakli. Mowa o znakomitych „Wilkach” Agnieszki Osieckiej, w których Cudzik zagrał główną rolę Hermana. Potem z reżyserem spotykał się jeszcze kilkakrotnie. Był kolejno: Walią z „Do dna”, Rosenkrantzem z „Hamleta”, Merkinem z „Poniżej pasa”, Żonglerem z „Siły przyzwyczajenia (Cyrku egzystencjalnego)”, śpiewał także w „Wesołym miasteczku”… Spośród tych dokonań szczególnym okazała się rola w prapremierowym spektaklu według Richarda Dressera. Jako Merkin zebrał nie tylko liczne słowa uznania, ale i Nagrodę Prezydenta Miasta Częstochowy za sezon 2018/2019 (czyli tzw. Częstochowskiego Galla).
I właśnie dramatem „Poniżej pasa” uczcił poprzedni jubileusz. 25-lecie fetował na scenie kameralnej w styczniu 2020 r.
Od jubileuszu do jubileuszu
Co zmieniło się od tamtego jubileuszu? Całkiem sporo. Dorobek aktorski Waldemara Cudzika dopełniły m.in. „Pannonica” (w reż. Pawła Szumca), nagrodzony Złotą Maską „Kandyd, czyli optymizm” (w reż. Rafała Szumskiego), rozśpiewany „Pożar w sercu” (w reż. Robert Dorosławski) i „Skandal w rodzinie” (w reż. Marka Ślosarskiego). Bardzo owocny dla aktora okazał się zwłaszcza sezon 2023/2024, który rozpoczął „Polowaniem” (w reż. Piotra Pacześniaka), a zakończył „Cudownymi” (w reż. Pameli Leończyk). W obu przypadkach były to prapremiery, a Cudzik zarówno jako Rudzki, jak i Wojciech (scena jego śmierci poraża) jest znakomity.
Oba te tytuły byłyby doskonałymi wyborami dla uczczenia tegorocznego jubileuszu. Jednak 30-lecie pracy artystycznej aktor fetował będzie spektaklem Piotra Pacześniaka. Przypominamy przy okazji, że „Polowanie” doceniono też na arenie krajowej, bowiem częstochowski spektakl znalazł się wśród 14 tytułów zakwalifikowanych do finału 30. Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki. Sam tekst Ishabel Szatrawskiej zdobył w nim również nagrodę.
Już 11 stycznia!
Opowieść o krzywdzeniu, o nadmiernych oczekiwaniach rodziców wobec dzieci, dzieci wobec rodziców, małżeńskich rolach, zależnościach, ofiarności nie pozostawia widzów obojętnymi. Ten jubileusz będzie więc z pewnością długo wspominany. Kto chciałby w nim uczestniczyć, ma jeszcze szansę. „Polowanie” będzie grane w sobotę, 11 stycznia o godz. 19.00, a o bilety można jeszcze pytać w kasie teatru.
Będzie to dobra okazja do złożenia jubilatowi życzeń. Teatr – jak zawsze przy takich okazjach – zaznacza, że kwiaty dla bohatera wieczoru będą bardzo mile widziane. Wśród dobrych słów, które z pewnością padną, nie zabraknie pewnie tych o wielu kolejnych ciekawych rolach. Te, choć jeszcze niewypowiedziane, już zaczynają się spełniać. Nowy, jubileuszowy dla siebie rok, Waldemar Cudzik rozpoczął rolą sąsiada w „Jak usunąć znajomego?”, czyli czarnej komedii w reżyserii Radosława B. Maciąga. Jako natarczywy… znajomy właśnie bawi publiczność do łez.
Fot. Piotr Dłubak (archiwum Teatru im. Adama Mickiewicza)
Galeria zdjęć
Pierwszy taki Dżem →
Cykle CGK - Autorzy
-
Adam Markowski
Podwójna ekspozycja
-
Rafał Kwasek
Ucieczka od FOMO
-
Od redakcji
Co, Gdzie, Kiedy w Częstochowie
-
Daniel Zalejski
Edukacja przyDomowa