SZUKAJ
CO/GDZIE/KIEDY W CZĘSTOCHOWIE Portal kulturalny

Grzegorz Skowronek

O dwóch takich, którzy zbudowali Fabrykę Humoru

24 marca 2025
Udostępnij

„Kobieta ciężkich obyczajów” to pierwszy produkt Fabryki Humoru stworzonej przez „Spółkę Ironiczną Dorosławski & Wosiński”. W ten sposób, przy okazji Dnia Kobiet, wystartował nowy częstochowski kabaret literacki. Jego twórcy już przygotowują kolejny program.

middle-zoom-GS-250306_FABRYKA-USMIECHU-03_67cffba09e5bc.jpg

Kabaret kojarzy się z żartem, ale jego stworzenie i prowadzenie to poważna sprawa. Zajęli się nią dwaj panowie, którzy pełnili bardzo poważne funkcje: były rektor i były dyrektor.

Cezary Wosiński to doktor nauk humanistycznych. Był rektorem Wyższej Szkoły Lingwistycznej, a obecnie jest prezesem Grupy Edukacyjnej Soward. W Częstochowie zamieszkał 30 lat temu. - Najpierw ją pokochałem, później zacząłem o Częstochowie myśleć, z czasem pisać – mówi. Pisał wiersze, tworzył do nich muzykę i tak powstawały piosenki. Musiało jednak minąć sporo czasu zanim pochwalił się swoim dorobkiem.

Robert Dorosławski jest teatrologiem, współpracował z Henrykiem Talarem i Markiem Perepeczką, a potem przez wiele lat był dyrektorem Teatru im. Adama Mickiewicza. Ma zamiłowanie do reżyserii i występów scenicznych. Przygotował między innymi kilka przedstawień muzycznych z udziałem częstochowskich aktorów. Jak przyznaje, zawsze chciał stworzyć kabaret literacki.

middle-zoom-GS-250306_FABRYKA-USMIECHU-02_67cffb9ddf80c.jpg

Ich współpraca zaczęła się za sprawą Wojciecha „Brody” Turbiarza, lidera zespołu Makabunda, który wykonuje piosenki w klimacie lat międzywojennych. Wiosną ubiegłego roku Cezary Wosiński rozmawiał z muzykami o nagraniu jednego z utworów, ale miał problem z wyborem którego. Poprosił o pomoc Dorosławskiego. – Przyniósł kilkadziesiąt tekstów. Dużo z nich było o Częstochowie. Zachwyciłem się – przyznaje reżyser.

Obaj panowie postanowili przygotować przedstawienie oparte na piosenkach Wosińskiego, które zaaranżowali muzycy Makabundy: Wojciech Turbiarz, Damian Kluźniak i Piotr Nikoli, a zagrał na żywo cały zespół. Do ich zaśpiewania zaproszono częstochowskich aktorów: Martę Honzatko, Sylwię Warmus, Karola Czajkowskiego i Antoniego Rota. Wystąpili także Wosiński i Dorosławski. „Biesiada liryczno-kabaretowa „Zimny maj" - jak zatytułowali spektakl - miała premierę 4 października 2024 r. na scenie Teatru im. Adama Mickiewicza. Podobała się tak bardzo, że powtórzono ją w lutym, a twórcy już wiedzieli, że podobne programy chcą przygotowywać cyklicznie.

middle-zoom-GS-250306_FABRYKA-USMIECHU-14_67cffba78a0ff.jpg

Zawsze marzyła mi się częstochowska Piwnica pod Baranami, czyli miejsce, gdzie w miarę regularnie przychodziliby aktorzy i muzycy, żeby prezentować publiczności piosenki, poezje i humorystyczne teksty. Szukaliśmy przestrzeni, żeby móc pokazywać przedstawienia w dość dużym składzie, z bogatym instrumentarium, bo miejsc na recitale i koncerty kameralne w Częstochowie jest wiele – mówi Robert Dorosławski.

Odpowiednie miejsce znaleźli w Pubie Sportowym Fabryka Rowerów przy ul. Drogowców 12. W nawiązaniu do lokalu wymyślili nazwę kabaretowej sceny - Fabryka Humoru.

„Spółka ironiczna Dorosławski & Wosiński” – jak sami się określają – premierowy program wyprodukowała 6 marca. Okazją i pretekstem, stał się Dzień Kobiet. Stąd tytuł „Kobieta ciężkich obyczajów”.

middle-zoom-GS-250306_FABRYKA-USMIECHU-05_67cffba28eb70.jpg

Twórcy Fabryki Humoru chcą, aby ich przedstawienia były kabaretowo-literacko-biesiadne i ten ostatni element traktują jako nie mniej ważny niż żarty i piosenki. Dlatego, podobnie jak podczas kabaretowych występów w międzywojennych kawiarniach czy też w słynnym „Dudku”, widzowie oglądają je siedząc przy stolikach i mogą korzystać z baru. W programie jest nawet przerwa, żeby był czas coś przekąsić.

O ile „Zimny maj” w teatrze wypełniały niemal w całości autorskie utwory Cezarego Wosińskiego, teraz proporcje zostały odwrócone. Oprócz tekstów współtwórcy Fabryki Humoru, pojawiły się szlagiery międzywojennej Polski, przeboje lat pięćdziesiątych oraz piosenki Agnieszki Osieckiej i Marka Grechuty. Do grona wykonawców dołączyli kolejni aktorzy: Maciej Półtorak zamiast Karola Czajkowskiego i Iwona Chołuj, która zaśpiewała m.in. tytułową „Kobietę ciężkich obyczajów” z tekstem Wosińskiego oraz „Babę zesłał Bóg” z repertuaru Renaty Przemyk. O oprawę muzyczną niezmiennie zadbał zespół Makabunda. Jego lider Wojciech Turbiarz wykonał przedwojenny hit „Zakochany złodziej”

middle-zoom-GS-250306_FABRYKA-USMIECHU-25_67cffc10f1547.jpg

Jak przystało na otwarcie nowej sceny, na początek Cezary Wosiński wygłosił Manifest programowy Fabryki Humoru, w którym padły zdania:

W kabarecie, proszę Pana, śmiech być musi

W kabarecie, proszę Pana, żreć ma żart

W kabarecie, proszę Pana, ma być śpiew

W kabarecie, proszę Pana, ma być również część liryczna

I tak też było. Wesoło, dowcipnie, poetycko, a momentami refleksyjnie. Marta Honzatko zaśpiewała „Dwa serduszka, cztery oczy” i „Kasztany”, Antoni Rot „Baby, ach te baby”, a Maciej Półtorak „Serduszko puka w rytmie cza-cza”, „Wakacje z blondynką” i „Dzikie wino” Marka Grechuty. Jako femme fatale publiczność i Cezarego Wosińskiego uwodziła Sylwia Warmus w piosenkach „Najsłodszy króliczek” i „Tango na amen”. Wspólnie z Robertem Dorosławskim wystąpiła też w wierszowanej opowieści o podróży pociągiem z Częstochowy do Katowic – zabawnej, romantycznej i erotycznej, z bardzo zaskakującym finałem.

middle-zoom-GS-250306_FABRYKA-USMIECHU-31_67cffc7054853.jpg

Choć było to dopiero premierowe przedstawienie, pomysłodawcy kabaretu, od razu postanowili wprowadzić stałe punkty programu, które mają się powtarzać podczas kolejnych spektakli. Jednym z nich jest kącik „Ludzie z miasta”, w którym będą się pojawiać twórcy z Częstochowy: piszący, grający lub śpiewający - niekoniecznie zawodowo. Jako pierwsza została zaproszona poetka Patrycja Węgrzyńska, która zaprezentowała swój wiersz, a następnie w duecie z Robertem Dorosławskim utwór Agnieszki Osieckiej.

Fabryka Humoru, wzorem Piwnicy pod Baranami, ma już także swój hymn, którym kończy przedstawienia. Artyści wspólnie zaśpiewali pieśń Cezarego Wosińskiego z refrenem:

Stoimy w kolejce po życie, do przodu nas pcha pusty łeb

Jeżeli się nie pospieszycie, to mogą Wam zamknąć Wasz sklep

Mogła im towarzyszyć publiczność, ponieważ twórcy spektaklu zadbali, aby na stolikach rozłożyć karteczki z tekstem.

middle-zoom-GS-250306_FABRYKA-USMIECHU-17_67cffbe171c35.jpg

Robert Dorosławski mówi, że mają przed sobą jeszcze wiele pracy: logo, strona internetowa, być może elementy scenografii… Brawa i wzruszenia widzów podczas premierowej „Kobiety ciężkich obyczajów” potwierdzają jednak, że ich pomysł na częstochowski kabaret literacki spodobał się, a kolejne przedstawienia mogą przyciągnąć jeszcze większą publiczność.

- Cieszymy się, że jesteśmy w stanie zaciekawić widzów. Tym bardziej, że Fabryka Humoru jest nastawiona na samofinansowanie – zaznacza Dorosławski. – Chcemy, żeby grupa wykonawców zmieniała się i rozszerzała. Cezary Wosiński pisze nowe piosenki, ale będziemy też przemycać Osiecką i Młynarskiego, bo to piękne teksty. W tym roku planujemy dwa programy wiosną i dwa jesienią.

Drugi z wiosennych programów Wosiński i Dorosławski już przygotowują. Pierwszy miał w tytule kobietę, więc dla równowagi tym razem ma być o mężczyznach. A ponieważ, podobno, każdy chłopiec chciał zostać strażakiem, będzie nawiązywał do majowego Dnia Strażaka i nosił tytuł „O!Gienek, czyli palący problem”. Ale skojarzenia z ogniem na tym się nie kończą, bo Robert Dorosławski zwraca uwagę, że w maju może pojawić się także płomień wiosennej miłości. Oprócz aktorów i muzyków, którzy od początku tworzą kabaret, w kąciku „Ludzie z miasta” wystąpi Wojciech Kowalski, wielokrotnie nagradzany częstochowski twórca niezależnego teatru i aktor.

middle-zoom-GS-250306_FABRYKA-USMIECHU-44_67cffc834225c.jpg

Widzów, którzy oglądali „Kobietę ciężkich obyczajów” zapewne nie trzeba namawiać, żeby kolejny raz odwiedzili Fabrykę Humoru. Tym bardziej, że już podczas premierowego występu kabaretu otrzymali tekst piosenki „Chapcie w zrywce”, która ma być motywem przewodnim nowego przedstawienia. Słowa i muzyka: oczywiście Cezary Wosiński.

Fabryka Humoru na program „O!Gienek, czyli palący problem” zaprasza 22 maja o godz. 19.30 ponownie do Pubu Fabryka Rowerów przy ul. Drogowców 12. Wejściówki można już rezerwować pod numerem tel. 606 931416.

Fot. Grzegorz Skowronek



Galeria zdjęć

11 marca 2025
Grzegorz Skowronek
Kabaret Literacki Fabryka Humoru zainaugurował swoją działalność 6 marca. Program "Kobieta ciężkich obyczajów" zaprezentowano w Fabryce Rowerów. Za scenariusz, reżyserię i prowadzenie odpowiadali Robert Dorosławski i Cezary Wosiński. Na scenie wystąpili aktorzy: Iwona Chołuj, Marta Honzatko, Sylwia Warmus, Maciej Półtorak i Antoni Rot. Oprawę muzyczną wydarzenia zapewnił zespół Makabunda.

Cykle CGK - Autorzy