SZUKAJ
CO/GDZIE/KIEDY W CZĘSTOCHOWIE Portal kulturalny

Fot. Marek Matusiak

Ogólnopolski debiut „Pułapki”

30 kwietnia 2025
Udostępnij

Czerwony dywan, tort, goście specjalni, czas na zdjęcia (a może i nawet autografy)…Ogólnopolska premiera spektaklu „Pułapka” w reżyserii Cezarego Żaka będzie miała szczególną oprawę. Zaplanowano ją na sobotę, 10 maja w klubie Politechnik.

middle-jUFPNxP4.jpg

W Częstochowie podobne święta Agencja Artystyczna Certus organizowała już siedmiokrotnie. Pierwsze miało miejsce ponad dekadę temu, gdy w 2013 roku musicalem „Siostrunie” firma - z sukcesem - zadebiutowała w roli producenta. Spektakl w reżyserii Mariusza Kiljana z miejsca zdobył sympatię publiczności, a Agencja nie spoczęła na laurach. W kolejnych latach zaprezentowała: komedię kryminalną „Złodziej”, farsy „Pozory mylą” i „Przesyłka z zaświatów”, komedie „Serca na odwyku” i „Kolacja dla głupca” oraz muzyczną produkcję „I Love You. A teraz się zmień”. Aż cztery z wymienionych tytułów wyreżyserował Cezary Żak. W trzech z nich również zagrał, jednak tym razem – podobnie jak przy komedii Paula Elliotta, skupił się wyłącznie na jednej stronie sceny.

Prezent od Kobuszewskiego

A skąd pomysł, by tym razem zrealizować sztukę Edwarda Taylora? Źródła prowadzą do… Jana Kobuszewskiego, przyjaciela rodziny Pietrzaków, twórców Agencji Certus. Przed laty podarował im bowiem książkę, w której zebrano spektakle zrealizowane w Teatrze Kwadrat, z którym wybitny aktor związany był przez wiele lat. – Czytając ją i szukając inspiracji do dalszej pracy, zatrzymałam się przy „Pułapce”. To było coś innego, nowy dla nas gatunek, tytuł nie zakładał licznej obsady, co w przypadku realizacji, które jeżdżą po całej Polsce, ma duże znaczenie. Poprosiłam agencję ADiT, która dysponuje prawami do sztuki, o tekst. Jednak tłumaczenia dokonano dawno temu i wydawało mi się, że ta wersja nie pasuje do współczesnych czasów, dziś widzowie oczekują zupełnie innego języka, pewne rzeczy już się po prostu nie sprawdzą – mówi producentka Krystyna Pietrzak.

middle-ya7z7qma.jpg

W nowym tłumaczeniu

I tak „Pułapka” wylądowała na półce. Pomysł powrócił, gdy producenci i reżyser szukali pomysłu na kolejne wspólne przedsięwzięcie. Przygotowania zaczęli od… zlecenia nowego tłumaczenia. Niełatwego zadania podjęli się Alicja Przerazińska, dyrektor Fundacji Krystyny Jandy na Rzecz Kultury i Adam Kasjaniuk, który również ma na koncie współpracę z wybitną aktorką. – To ludzie teatru, którzy doskonale rozumieją jego istotę i potrzeby. Czarek [Żak – przyp. red.] zasugerował, żeby to im zaproponować dokonanie przekładu. Gdy – na próbę – otrzymaliśmy tłumaczenie pierwszego aktu, wiedzieliśmy, że to dobry kierunek – opowiada szefowa Agencji.

Nim „Pułapka” weszła w fazę realizacji, premiery w 2023 roku doczekała się wspomniana „Przesyłka z zaświatów”. Próby do kryminału rozpoczęły się dopiero pod koniec 2024 roku. Dlaczego? – Wiedzieliśmy, że kluczowa jest tu doskonała obsada. Wymarzyło nam się, by jedną z ról zagrał Leszek Lichota, który z Cezarym i nami zrobił już „Złodzieja”. To nie tylko doskonały aktor, ale też wspaniały człowiek, którego prywatnie niezwykle cenimy. Przy całej swojej pracowitości, jest on również bardzo odpowiedzialny, a ponieważ gra w bardzo wielu filmach i serialach, powiedział, że czas na próby będzie miał pod koniec ubiegłego roku. Postanowiliśmy poczekać, bo wiedzieliśmy, że na Leszka warto – wyjaśnia Pietrzak.

middle-IMG_4683.jpgTalent i doświadczenie

Resztę obsady, czyli Martę Ścisłowicz, Piotra Głowackiego i Jędrzeja Hycnara, zaproponował sam reżyser. Podobnie jak producentom i jemu zależy na tym, żeby tworzyli ją dyplomowani aktorzy, a nie celebryci (którzy bardzo często grywają w spektaklach agencyjnych). Priorytetem jest tu talent, warsztat i doświadczenie. I to łączy wszystkich aktorów „Pułapki”: Ścisłowicz ostatnio zachwycała w świetnym filmie „Przepiękne”, o Hycnarze (młodszym bracie Marcina) głośno było niedawno przy okazji „Napadu”, a listę ról Głowackiego – od „Bogów” po „Nieobecnych” wyliczać trzeba by naprawdę długo.

Propozycje Czarka były w 100 procentach trafione! Ma prawdziwy dar do kompletowania obsady. To nie tylko artyści, ale i fantastyczni ludzie! A atmosfera w pracy jest bardzo ważna, bo przekłada się na jakość spektaklu. Pamiętajmy, że nasi aktorzy spędzają w drodze wiele godzin, bo gramy w całym kraju, muszą więc czuć się ze sobą swobodnie – podkreśla Krystyna Pietrzak.

middle-IMG_4835.jpgBon vivant i były księgowy

No dobrze: przejdźmy do konkretów. Choć jak na kryminał przystało, wiele zdradzić nie możemy, uchylamy więc tylko rąbka tajemnicy. Akcja rozgrywa się w luksusowym apartamentowcu, w stojącym na klifie wieżowcu z widokiem na morze. Głównymi bohaterami są tu Harold Kent (czyli Głowacki) i Paul Riggs (czyli Lichota). To pisarze, którzy od dziesięciu lat wspólnie tworzą scenariusze kryminałów telewizyjnych.

Ta współpraca przynosi obu dochód i sukcesy. Jednak Paul to bon vivant, hazardzista, który szasta pieniędzmi, tak naprawdę żyjąc w wynajmowanym pokoju. Na początku kariery napisał książkę, niezbyt dobrą, dziś rzuca pomysłami, które Harold przelewa na papier. Kent – jako były księgowy – zamiast przepuszczać pieniądze, inwestuje je. Ma piękny apartament, żaglówkę, żyje w luksusie. I to on chce się uniezależnić od wspólnika, pisać na własny rachunek. Dla Riggsa byłaby to katastrofa, bo sam nie utrzyma się na rynku. I tu zaczynają się problemy, gdy ujawnia się prawdziwa natura łączącego ich związku. Karty zostają odkryte – opowiada Krystyna Pietrzak.

middle-IMG_4911.jpg

Gamę postaci dopełniają żona Kenta – Emma, czyli Ścisłowicz oraz inspektor Egon, czyli Hycnar, który pojawia się w drugim akcie. Bez funkcjonariusza policji (tutaj w stylu Colombo) nie ma przecież dobrego kryminału!

Jak zakończy się ta historia?

Potem – według zapowiedzi - nic nie będzie takie, jakim się wydawało na początku… – Dobry kryminał, podobnie jak dobrą, mądrą komedię, zrobić niełatwo. Jednak kryminały realizowane są znaczne rzadziej. Dlaczego? Bo wyzwaniem jest to, by utrzymać napięcie przez dwie godziny, wciągnąć widzów. A „Pułapka” to potrafi, bo z każdą sceną nabiera tempa i tajemniczości. Publiczność pozostaje skupiona, bo gdy tylko myśli, że zna już rozwiązanie, okazuje się, że tak nie jest. Aż do samego finału nie wiadomo, jak skończy się ta historia – wyjaśnia producentka.

Wszystko dla dobra spektaklu

middle-IMG_5004.jpg

Realizacja wymagającego tytułu wiązała się z zatrudnieniem nie tylko świetnego reżysera i znakomitych aktorów, ale także cenionych twórców, którzy zadbają o odpowiednią oprawę. Tu Certus postawił na sprawdzone nazwiska. Zarówno ze scenografem Wojciechem Stefaniakiem, jak i kostiumografem Sylwestrem Krupińskim współpracuje bowiem od dawna. Koordynacją pracy artystycznej zajęły się Małgorzata Matusiak i Magdalena Krawczyk – także od lat związane z Agencją. Również plakaty firma powierza od lat cenionej fotografce Izie Grzybowskiej (a ten do „Pułapki” - oceńcie zresztą sami - jest naprawdę fantastyczny!).

Nie boimy się trudności, wszystko dla dobra spektaklu. Jakość to podstawa, przez lata przyzwyczailiśmy do niej naszą publiczność i nie chcemy obniżać poprzeczki – mówi Pietrzak.

Zanim „Pułapkę” zobaczymy w Częstochowie, okazję do tego mieli nie tylko uczestnicy warszawskiej premiery na deskach Sceny Relax, ale również mieszkańcy m.in. Gdyni, Gdańska, Wrocławia czy Gorzowa Wielkopolskiego. Wszędzie zebrała doskonałe opinie!

middle-9871b1f1e0a2ae08e2373f14d6af02ef.jpg

Czekając na 10 maja

Ogólnopolska premiera przypadnie na sobotę, 10 maja na godz. 19 (wcześniej, bo o godz. 16 zaplanowano pokaz przedpremierowy). Miejscem uroczystej fety będzie Klub Politechnik (al. Armii Krajowej 23/25). – Zgodnie z tradycją to święto organizujemy w rodzinnym mieście, jako prezent dla naszej, częstochowskiej publiczności. Po premierze zaprosimy na lampkę wina, okolicznościowy tort i spotkania z aktorami – zapowiada Krystyna Pietrzak.

Nie zabraknie oczywiście gości specjalnych. Oprócz twórców „Pułapki” swój udział zapowiedzieli m.in. Małgorzata Pieczyńska, Marta Chodorowska, Bartłomiej Topa czy Michał Zieliński.

Bilety – na obie godziny – można nabyć w siedzibie Agencji Certus (ul. Dąbrowskiego 36/4, tel.: 732 932 729 i 34 360 60 67), a także na portalach KupBilecik.pl oraz Biletyna.pl.

Fot. Magdalena Krawczyk, Marek Matusiak


Cykle CGK - Autorzy