Wdech. Wydech
Ostatnią tegoroczną bohaterką "Herstorii" jest Anna Wójcik – artystka wizualna, której miastem rodzinnym jest Częstochowa. To tu wychowała się i uczyła, a także rozpoczęła swoją artystyczną drogę. Stworzyła wiele oryginalnych projektów w przestrzeni dla mieszkanek i mieszkańców naszego miasta, takich jak „Wcale tutaj nie jest tak słodko, jak wygląda na pierwszy rzut oka” czy „Stacja Czytaj!”.
Świat wyostrzony
Częstochowa ma szczęście do kobiet-pisarek. Halina Poświatowska, Ludmiła Marjańska, Irit Amiel, Krystyna Kolińska, Barbara Rosiek, Katarzyna Zwolska-Płusa. Do tego grona zalicza się też bohaterka tej herstorii – Wioletta Grzegorzewska.
Życie na własność
Ludmiły Marjańskiej nie trzeba nikomu w Częstochowie przedstawiać. Poetka, prozaiczka, tłumaczka. Dla mnie przede wszystkim ta ostatnia. Jej tłumaczenia są w mojej opinii najważniejszymi dziełami, które wyszły spod jej pióra.
Tajemnice i damy
Poprzednie bohaterki tego cyklu to przede wszystkim malarki i dlatego tym razem chciałabym przypomnieć o pisarce, która choć sporo czasu spędziła w Poznaniu i Warszawie, to dorastała i kształtowała swój warsztat oraz pasje właśnie w naszym mieście.
Blisko natury - Adela Wiśniewska
Adeli Wiśniewskiej częstochowiankom i częstochowianom nie trzeba przedstawiać. Na mapie artystycznej naszego miasta jest bowiem obecna od ponad półwiecza. 16 czerwca w Miejskiej Galerii Sztuki otworzy swoją wystawę jubileuszową z okazji 55-lecia pracy twórczej.
Poświatowska: córka, siostra, przyjaciółka
9 maja Halina Poświatowska skończyłaby 88 lat. Czy, gdyby nie zmarła jako zaledwie trzydziestodwulatka, nie narodziłby się jej mit? Mit o pięknej, zdolnej, romantycznej kobiecie, dla której najważniejsza w życiu była miłość.
Czuła obserwatorka rzeczywistości
Anna Żyła – bo to ona jest bohaterką kwietniowej herstorii – tworzy obrazy abstrakcyjne, jak również takie, które są nieco bardziej wzorowane na naturze, ale nie są jej mimetycznym naśladowaniem, raczej twórczym przetworzeniem, opartym przede wszystkim na formie i strukturalnych oraz kolorystycznych rozwiązaniach.
Malarstwo monumentalne
Jej nazwisko może zmylić niejedną czytelniczkę i czytelnika – Zofia Baudouin de Courtenay. Sama nieustająco łamię sobie język próbując je poprawnie wymówić. Ta malarka, która zasłynęła przede wszystkim z witraży, mozaik i polichromii, jest jednak bardzo mocno związana z Częstochową.
W sklepie z zabawkami…
29 stycznia minęła czwarta rocznica śmierci Małgorzaty „Balbiny” Sętowskiej, której postać chciałabym dziś przypomnieć. Sętowską trudno określić jednym słowem. Autorka książeczek dla dzieci. Malarka. Pedagożka. Społeczniczka.
Sztuka środka, czyli między jawą a snem
Staram się wyobrazić sobie ten dom-galerię, gdzie wiszące na ścianach obrazy i rzeźby w ogrodzie to po prostu część codzienności. Gdzie co miesiąc albo co tydzień spotyka się grupa artystów-przyjaciół i rozmawia o warsztacie, miejscach, gdzie można kupić dobre farby i płótna, czym warto się zainteresować i dokąd wyjechać na plener. Może już wiecie, kim jest bohaterka ostatniej w tym roku „Herstorii”? To Sabina Lonty – gdańszczanka z urodzenia, częstochowianka z wyboru.