SZUKAJ
CO/GDZIE/KIEDY W CZĘSTOCHOWIE Portal kulturalny

CGK 1/2020

Pobierz PDF

BIBLIOTEKI WIELOFUNKCYJNE

Towarzyszą człowiekowi od blisko trzech tysięcy lat. Egipskie, chińskie, greckie i te najsłynniejsze w Aleksandrii – Ptolemeuszów oraz Serapeion przy świątyni Serapisa. Biblioteki. Świątynie dostojności, gromadzące wielkie zakurzone księgi, które kryją niezbadane tajemnice, opisują nieznane lądy i historie niemożliwe. Ale czy tylko? Przez wieki funkcje, jakie spełniały biblioteki, uległy diametralnym zmianom.


Pierwsze starożytne biblioteki miały charakter publiczny, ale już w średniowieczu rozwinęły się biblioteki klasztorne i kościelne, a następnie uniwersyteckie. Dopiero wiek XV i XVI, kiedy druk jest już powszechny, sprawia, że humaniści i władcy tworzą własne biblioteki, które z czasem staną się miejskimi. W XIX wieku i na początku XX zyskują one rangę instytucji społeczno-kulturalnych. Rozwój nauki, techniki, podróże sprawiają, że na rynku pojawia się coraz więcej wydawnictw, a to z kolei wpływa na gwałtowny rozwój księgozbiorów. Biblioteki nie tylko udostępniają swoje zasoby, udzielają fachowych informacji, ale stają się też miejscem spotkań uczonych, zajęć ze studentami czy punktem na mapie miasta, gdzie można produktywnie spędzić czas. Dzisiaj biblioteki nierzadko pełnią funkcję miejskich domów kultury. Tak też jest w naszym mieście. Biblioteka Publiczna im. dr. Władysława Biegańskiego w Częstochowie i jej filie, rozsiane po różnych dzielnicach, to miejsca klubów dyskusyjnych, spotkań autorskich, warsztatów literackich, plastycznych, teatralnych, salonów poezji, zajęć dla dzieci, młodzieży i dorosłych, spotkań dedykowanym osobom wykluczonym, niepełnosprawnym, starszym. Biblioteka współpracuje także z innymi instytucjami i stowarzyszeniami i w jej murach odbywają się imprezy w ramach m. in. cyklu „Aleje tu się dzieje!”, Nocy Kulturalnej, Tygodnia Bibliotek, Narodowego Czytania czy Festiwalu Dekonstrukcji Słowa Czytaj! Realizuje też własne projekty o większej skali, jak np. Festiwal Bajki (dofinansowany ze środków MKiDN).


O maluchy i nieco większe dzieci biblioteki dbają w sposób szczególny. W końcu to w pierwszych latach życia rodzi się prawdziwa i nieuleczalna miłość do książek. Dla wszystkich filii wspólnym przedsięwzięciem jest objazdowy Teatrzyk Kamishibai dla najmłodszych. W Filii nr 14 odbywa się cykl „Kreatywna Biblioteka”, czyli regularne warsztaty plastyczne dla dzieci. W Oddziale dla Dzieci i Młodzieży „Biblioteka Malucha” - zajęcia dla najmłodszych dzieci wraz z opiekunami, na których maluchy mają pod dostatkiem gier i zabaw, basen wypełniony kulkami oraz zajęcia manualne, których owocem były na przykład prześliczne misie. Natomiast cykl „Każda środa jest nasza” jest skierowany do trochę większych dzieci. W Filii nr 7, w listopadzie ubiegłego roku
odbyła się „Noc Detektywów”, czyli całonocna impreza dla dzieci, podczas której pisarz i animator kultury Dariusz Rekosz zapewnił dzieciom noc pełną zagadek, szyfrów oraz tajemnic.


Filie biblioteczne zapraszają w swoje progi również seniorów. Zachęcają ich jednak nie tylko do czytania, ale także do poznawania nowych technologii, które są podstawowym środowiskiem ich wnuków. Filie nr 3, 7, 8, 9, 10, 13, 20 czy Filia Muzyczna oferują cykliczne konsultacje komputerowe dla seniorów. Filia Muzyczna ma dodatkowo w swojej ofercie lekcje gry na pianinie dla dzieci i młodzieży, a dla seniorów - muzykoterapię i dźwiękoterapię. Filia nr 13 prowadzi regularne zajęcia z edukacji globalnej, a Filia nr 6 - warsztaty z ikonopisania. Filia nr 8 często staje się miejscem dla wystaw prac plastycznych dzieci i młodzieży, ale także początkujących artystów. Filia nr 1 postawiła zaś na warsztaty brajlowskie dla dzieci widzących z Iloną Juszczyk - tyflopedagogiem, dyrektorką Ośrodka Wychowawczo-Rewalidacyjnego dla Dzieci i Młodzieży Niewidomej i Słabowidzącej PZN w Częstochowie.


Bardzo bogaty program zajęć ma Filia nr 9. Koło rękodzieła, joga dla kobiet, spotkania z historią i kulturą żydowską, warsztaty teatralno-plastyczne dla dzieci z Teatrem Nieoczywistym, Salon Poezji, liczne spotkania autorskie finansowane (podobnie jak wiele imprez w filiach dzielnicowych) z Budżetu Obywatelskiego, to tylko niektóre z jej aktywności. W 2019 roku przy ulicy Nowowiejskiego 15 gościliśmy choćby Mikołaja Grynberga, Filipa Springera, Mariusza Urbanka czy Urszulę Kozakowską-Zauchę - kustoszkę Muzeum Narodowego w Krakowie.


Tylko w październiku 2019 roku we wszystkich filiach odbyło się 218 imprez, które zgromadziły aż 2,5 tysiąca uczestników, co w ciągu roku daje jakieś 2,5 do 3 tysięcy imprez i pewnie 40 tysięcy uczestników. Kto dzisiaj mówi, że biblioteki to miejsca, które straszą i nie są nikomu potrzebne, chyba nigdy nie uczestniczył w żadnej imprezie organizowanej przez tę instytucję. Grobowa cisza i bibliotekarka z groźną miną to raczej miejska legenda niż rzeczywistość. Biblioteki miejskie czy wiejskie są nierzadko oknem na świat dla osób, które z różnych względów nie mogą uczestniczyć na co dzień w kulturze. Są przystanią dla społeczno-kulturalnych inicjatyw tak bardzo potrzebnych w czasach, gdy słyszy się, że kultura jest tylko dla elit. Biblioteka przypomina, że uczestnictwo w najróżniejszych jej przejawach nie jest przywilejem, ale zajęciem egalitarnym.


Sylwia Góra