
8/2021
KRÓTKIE LITERACKIE ROZPOZNANIE
Na pierwszy rzut oka można nie rozpoznać pisarza w pisarzu. Można minąć go po prostu na ulicy albo wziąć za kogoś zupełnie innego. To pomyłki zwykłe, codzienne, ale często okazują się one kosztowne, bo w ich wyniku omija nas rewelacyjna literacka przygoda. W związku z tym na szybko podpowiadamy, w kim warto rozpoznać literata i po czyje książki trzeba sięgnąć.
MARCIN ZEGADŁO
Ostatnio znany jest przede wszystkim jako internetowy komentator życia polityczno-społecznego, współpracujący m.in. z „Gazetą Wyborczą”. Jego profil w mediach społecznościowych obserwuje ponad dwadzieścia tysięcy osób. Jeśli ktoś kojarzy Zegadłę tylko od tej strony, powinien natychmiast sięgnąć po wydane przez niego tomy poetyckie: „Monotonne Rewolucje” (2003 r.), „Nawyki ciał śpiących” (2006 r.), „Światło powrotne” (2010 r.), „Cały w słońcu” (2014 r.), „Hermann Brunner i jego rzeźnia” (2015 r.) oraz „Zawsze ziemia” (2018 r.). Gdyby jednak ktoś prowadził tak intensywny tryb życia, że nie da rady przeczytać ich wszystkich – choć, swoją drogą, co to za życie, w którym nie ma czasu na chłonięcie poezji – koniecznie musi zmierzyć się przynajmniej ze zbiorem wydanym przed sześcioma laty. „Hermann Brunner i jego rzeźnia” to niezwykle mocna próba konfrontacji z tematem Zagłady, ludzkiej pamięci, odpowiedzialności i przede wszystkim – z własną śmiertelnością. Literatura musi czasami stawiać przed czytelnikiem wyzwania, zderzać go z pytaniami, na które nie ma odpowiedzi. Realizując w swej twórczości takie właśnie zadanie, Zegadło bywa wyjątkowo efektywny i efektowny.
JANUSZ MIELCZAREK
Jest wspaniałym fotografem, członkiem Fotoklubu Rzeczypospolitej Polskiej i Okręgu Śląskiego Związku Polskich Artystów Fotografików. Organizował niezliczoną ilość fotograficznych wystaw indywidualnych, zbiorowych, pokonkursowych i poplenerowych, m.in. Międzynarodowy Salon „Martwa natura w fotografii”. Dał się też poznać jako fotograficzny portrecista postaci zasłużonych dla częstochowskiej kultury. Od wielu lat konsekwentnie przeplata zamiłowanie do fotografii z miłością do literatury. Specjalizuje się w krótkiej formie prozatorskiej. Wydał siedem zbiorów opowiadań: „Zanim wyrzucą cię z samolotu” (1986 r.), „Hrabalowisko i inne opowiadania” (2011 r.), „Ciało twojego snu” (2013 r.), „Do widzenia panie Fellini. Zmyślenia wieczorne” (2014 r.), „Szczęściarz i inne przypadki” (2016 r.), „Sposób na życie” (2019 r.), „Motocykl Pana Kafki (2020 r.). To pisanie zapatrzone w wielkich Mistrzów: Hrabala, Babla, Steinbecka, Marqueza, ale przy tym autorskie i oryginalne
KONRAD LUDWICKI
To przede wszystkim wykładowca akademicki oraz badacz zgłębiający zagadnienia dotyczące antropologii literatury i sztuki. Dziś związany jest głównie z Uniwersytetem Humanistyczno-Przyrodniczym im. Jana Długosza w Częstochowie, wcześniej pracował na uczelniach w Krakowie i Kielcach. Pole jego naukowych zainteresowań rozciąga się od portugalskiego poety Fernanda Pessoi przez Józefa Czapskiego, Markę Hłaskę, Brunona Schulza, Stanisława Wyspiańskiego, Sándora Máraiego aż po Davida Lyncha, komiks, Beatlesów i liryczną ekspresję rocka. Nie wszyscy jednak studenci Ludwickiego
wiedzą, że jest on również pisarzem. Jego proza („Fiolet” 2001 r., „Lakrimma” 2008 r., „Ściana i inne miniatury” 2011 r.) jest momentami pełna absurdu i groteski, ale potrafi przy tym na serio mierzyć się z najtrudniejszymi tematami. To propozycja do nieśpiesznej, wnikliwej lektury dla prawdziwych smakoszy.
af
fot. Marcin Szczygieł, Adam Markowski, Piotr Dłubak