SZUKAJ
CO/GDZIE/KIEDY W CZĘSTOCHOWIE Portal kulturalny

Fotografia rosiczki
5/2019

Pobierz PDF

OPERACJA NA ŻYWEJ TKANCE

Sztuka jednego z najważniejszych dramatopisarzy XX wieku zawita w maju na deski Teatru im. Adama Mickiewicza. Będzie to „Nagle, zeszłego lata” Tennessee Williamsa. Nie mylą się ci, którzy kojarzą jego nazwisko z tak znakomitymi tytułami, jak: „Tramwaj zwany pożądaniem”, „Kotka na gorącym blaszanym dachu” czy „Szklana menażeria”. Jego sztuki były wielokrotnie filmowane. Tak też stało się ze sztuką „Nagle, zeszłego lata”, w której znakomite role stworzyli Elizabeth Taylor, Katharine Hepburn i Montgomery Clift. Teraz przyszedł czas na inscenizację częstochowską. Reżyser zaprasza na dobry kryminał, w którym młoda dziewczyna jest oskarżona o morderstwo swojego kuzyna i karą dla niej ma być zabieg lobotomii mózgu.


Ze sztuką Williamsa zmierzy się debiutant w roli reżysera - Krzysztof Knurek. Do niedawna zbierał doświadczenie jako asystent reżysera, pomagając m.in. Magdalenie Piekorz przy spektaklu „Czyż nie dobija się koni?”. Dzięki temu mógł poznać możliwości częstochowskich aktorów. Jak sam mówi, wśród nich jest wiele talentów, którymi można byłoby obdzielić kilka teatrów. W przypadku tego spektaklu musiał jednak podjąć męską decyzję i ograniczyć się do wyboru siedmiu osób. W rolach głównych obsadził: Martę Honzatko, Agatę Ochotę i Adama Machalicę, a towarzyszyć im będą Teresa Dzielska, Agnieszka Łopacka, Małgorzata Marciniak oraz Maciej Półtorak.


Dramat „Nagle, zeszłego lata” jest może polskiej publiczności trochę mniej znany niż pozostałe sztuki Williamsa, jednak na całym świecie wciąż powstają jego nowe realizacje, choćby w Nowym Yorku czy Londynie. Jest to tekst szalenie inspirujący, przez krytyków nazywany najbardziej lirycznym spośród dramatów Williamsa. Moim zdaniem zbliża się nim do takich mistrzów jak Szekspir, Calderon czy Sofokles i w tym duchu staram się iść z moją realizacją – mówi reżyser. – Fascynujące w tym tekście jest to, że nie mamy na scenie głównego bohatera, jednak wszystkie wątki kręcą się wokół niego. Pociąga mnie w tym dramacie również fakt, że opowiada on o tzw. momencie przejścia, momencie granicznym, którego każdy z nas doświadcza i po którym się zmienia. Knurek przyznaje też, że ma duży sentyment do tego okresu w historii kultury, a Williams przypomina mu nieco naszego Jarosława Iwaszkiewicza.

Główne role kobiece w tym spektaklu zagrają Marta Honzatko i Agata Ochota. Jest to o tyle interesujące, że obie te role stoją w kontrze do ich dotychczasowych wizerunków scenicznych. Głównym kryterium obsadzenia tych ról, było pokazanie wielowymiarowości postaci – mówi reżyser. Honzatko przyznaje, że od dawna była głodna takiego wyzwania, postaci pierwszoplanowej, którą można zbudować na scenie od początku do końca. Będzie to postać bardzo barwna. Lubię ją i lubię fakt, że kreowanie jej jest okazją do ukazania pełnego wachlarza umiejętności aktorskich – mówi aktorka. Z kolei Agata Ochota zdradza, że sztuka nie raz zaskoczy widza zastosowanymi w niej rozwiązaniami i dodaje: To cudowne, że można się zmierzyć z całkiem nową materią. Tym bardziej, że kobieta, którą gram jest zarazem potworem, jak i matką w żałobie po stracie swojego syna. Ona jednak nie rozpacza, w głowie
ma tylko zemstę.


Do współpracy przy budowie scenografii i tworzeniu kostiumów Krzysztof Knurek zaprosił hiszpańskiego scenografa Ricardo Pardo, którego poznał przy realizacji opery w Atenach. Hiszpan wielokrotnie był zaangażowany w realizację spektakli w Londynie, Wiedniu, Los Angeles czy Moskwie. Jednak pierwszy raz pracuje w Polsce. Cała akcja spektaklu będzie się rozgrywała w ogrodzie. Aurę tegomiejsca, jak i samej sztuki, najlepiej podkreśli, zdaniem Knurka, muzyka Kate Bush z albumu „Aerial”. Reżyser znalazł w tekście „Nagle, zeszłego lata” niezwykłe połączenia z muzyką właśnie tej artystki. Tekst Williamsa jakoś tak nierozerwanie złączył mi się z muzyką Kate Bush. Od samego początku, gdy 10 lat temu przetłumaczyłem go, zdając do Akademii Teatralnej. Dlatego realizacja tego spektaklu dziś w Częstochowie jest dla mnie pewnego rodzaju klamrą – mówi Knurek.


Na plakacie premierowego przedstawienia centralne miejsce zajmuje muchołówka czyli owadożerna roślina. Warto pojawić się w Teatrze im. Adama Mickiewicza, by osobiście przekonać się, co ona ma wspólnego ze sztuką...


Magda Fijołek