SZUKAJ
CO/GDZIE/KIEDY W CZĘSTOCHOWIE Portal kulturalny

Rysunek muralu na bloku wśród drzew
12/2018

Pobierz PDF

SZTUKA WIELKIEGO FORMATU

W nadchodzącym roku 2019 czeka nas podróż tropem częstochowskich murali. Nowy miejski kalendarz ze zdjęciami Adama Markowskiego będzie okazją, by z innej perspektywy spojrzeć na prace Tomasza Sętowskiego, Jacka Sztuki, Egona Fietke, Michała Błacha, Cezarego Łopacińskiego, Monstfura, Mateusza Klucznego, Tomasza Górnickiego, Emilii Dudziec i Agaty Lankamer. Kalendarz jak zawsze dystrybuowany będzie nieodpłatnie. Trafi do instytucji i osób współpracujących z magistratem, a także do oficjalnych gości Częstochowy. Część nakładu tradycyjnie pojawi się w Miejskim Centrum Informacji Turystycznej, skąd, od 4 grudnia, odbierać będą go mogli zainteresowani mieszkańcy miasta.

Murale przeniknęły do miejskiego krajobrazu, stając się nieodzownym elementem zagospodarowania przestrzeni publicznej. Od początku XXI wieku, również w Polsce mamy do czynienia z prawdziwą eksplozją ich popularności. Wielkoformatowe malowidła na elewacjach budynków budzą kontrowersje, bo do pewnego stopnia wyrastają z tradycji – funkcjonującego na granicy świata sztuki i wandalizmu – graffiti, a poza tym często potrafią zdominować krajobraz miasta. Z drugiej jednak strony murale w zaskakujący i skuteczny sposób ożywiają okolicę, prowokując dyskusję o historii czy specyfice danego miejsca. Tematyka związana z muralami, street artem coraz częściej staje się punktem wyjścia do rozważań nad rolą sztuki we współczesnym świecie. Stawia również pytania o strategię organizacji przestrzeni miasta oraz funkcjonowanie człowieka w erze masowych komunikatów graficznych. W Częstochowie przybywa murali, czego dowody znajdziemy w miejskim kalendarzu na rok 2019, na kartach którego zaprezentowaliśmy magiczne fotografie z wyborem dwunastu. Pokazujemy zarówno te, które zdążyły już stać się prawdziwymi atrakcjami turystycznymi, jak i te mniej znane - poukrywane nieco w zakamarkach miasta. Zapraszamy na wieczorny spacer po Częstochowie śladem graficznych opowieści naszych artystów, którzy nie boją się zamienić fasadę budynku w dzieło sztuki.