SZUKAJ
CO/GDZIE/KIEDY W CZĘSTOCHOWIE Portal kulturalny

Mężczyzna opierający się o ring boxerski, spryskiwany wodą przez drugą osobę
2/2018

Pobierz PDF

KICKBOXING WRACA DO CZĘSTOCHOWY

To już przesądzone. 10 marca 2018 roku w Hali Sportowej Częstochowa odbędzie się gala kickboxingu organizowana przez Polski Związek Kickboxingu oraz federację DSF Kickboxing Challenge.

W ostatnich latach kickboxing był nieco w cieniu zawodowego boksu i przede wszystkim mieszanych sztuk walki. Federacja DSF powstała w 2014 roku - z inicjatywy biznesmena Sławomira Duby - i wyraźnie ożywiła tę dyscyplinę sportu. Nowym impulsem okazał się również zeszłoroczny wybór na prezesa związku pierwszego polskiego mistrza świata w kickboxingu, Piotra Siegoczyńskiego. W gronie członków zarządu znalazło się też miejsce dla częstochowianina – kiedyś utytułowanego zawodnika, dziś trenera, Łukasza Wabnica.

Polski kickboxing miał i ma swoje legendy. Największą i najwspanialszą w dziejach naszych sportów walki jest Marek Piotrowski. Dziewięciokrotny mistrz świata - prawdziwy wojownik, któremu w Stanach Zjednoczonych nadano pseudonim „Niszczyciel” - sprawił, że kickboxing na przełomie lat 80. i 90. XX w. stał się sportem modnym i trenowanym niemal we wszystkich ośrodkach w naszym kraju.

Łukaszowi Wabnicowi, szkoleniowcowi w Klubie Sporów Walki Start Częstochowa marzy się, aby dobre czasy dla jego ukochanej dyscypliny sportu znów wróciły. W polskim kickboxingu dzieje się wiele dobrego. Pełnym sukcesem zakończyły się starania naszego związku, aby kickboxing dołączył do rodziny olimpijskiej. Pod koniec 2017 roku Polski Komitet Olimpijski oficjalnie uznał nasze członkostwo wśród sportów zrzeszonych w tym gronie. To ważny krok w kierunku dalszych starań, aby kickboxing był na igrzyskach.
Mnie osobiście marzy się start częstochowskiego kickboksera na olimpiadzie. Do tego droga daleka, ale wszystko jest możliwe
– tłumaczy Wabnic.

Gala kickboxingu w Częstochowie ma być przypomnieniem, że pod Jasna Górą nigdy nie brakowało utalentowanych zawodników w tym sporcie. Ostatnio warto zwrócić szczególną uwagę na dwa nazwiska: Rafał Sztark i Filip Mijalski, którzy prowadzeni przez Dariusza Pleśniaka. Pierwszy nie dość, że sięgał po medale mistrzostw Polski, to stawał na podium mistrzostw Europy. Podobne osiągnięcia stały się też udziałem Mijalskiego. Nasza marcowa gala będzie okazją do pokazania się przed szerszą publicznością. Rafał Sztark zapewne by w niej wystartował, gdyby nie wypadek, po którym dopiero niedawno wrócił do treningów. Formuła imprezy będzie taka, by mogli w niej walczyć zawodnicy kadry narodowej w kickboxingu oraz zawodowi, uznani już mistrzowie. W naszym częstochowskim klubie nowych, utalentowanych zawodników ciągle szukamy. Dlatego 27 lutego i 3 marca tego roku w Szkole Podstawowej numer 49 przy ulicy Jesiennej robimy oficjalne nabory do sekcji. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy na godzinę 17.30 – wyjaśnia Łukasz Wabnic.

Niedawno do walk w kickboxingu wrócił inny czempion tego sportu, Marcin Różalski. W Częstochowie go nie zobaczymy, bo „Różal”, debiutujący w federacji DSF, szykuje się
do kwietniowego pojedynku z legendą sportów walki, Francuzem Jeromem Le Bannerem. Wcześniej, bo 3 lutego, DSF Kickboxing Challenge zagości we wrocławskiej hali Orbita. Nam też się marzą takie imprezy. Mam nadzieję, że po marcowej gali pojawią się plany na kolejne zawody – dodaje Wabnic.

Andrzej Zaguła