SZUKAJ
CO/GDZIE/KIEDY W CZĘSTOCHOWIE Portal kulturalny

Ampera

To, co było… czyli koncert na 10. urodziny

Częstochowska grupa AmperA wprowadziła tradycję urodzinowych koncertów. Pomysły na fetowanie bywały różne: specjalni goście, nowe piosenki, premiery teledysków. Teraz pora na podsumowanie scenicznej dekady. Koncert na 10-lecie odbędzie się w sobotę, 4 lutego w Pubie Sportowym Stacherczak.

middle-zoom-ampera_01_6336d1324b91a.jpg

Urodzinowe świętowanie zawsze odbywa się w rodzinnym mieście. Pierwszy taki koncert AmperA zorganizowała w Muzycznej Mecie, potem feta przeniosła się do Carpe Diem. Od 2016 r. koncerty odbywają się w „Stacherczaku”. Zawsze towarzyszy im odpowiednia oprawa i dodatkowe atrakcje, czasem jest to premiera, czasem specjalni goście.

4 lutego AmperA będzie świętowała 10-lecie. Tak po prawdzie, grupa ma na swoim liczniku nieco dłuższy staż, jednak z obchodzeniem urodzin w terminie jest spory problem.

- Zawsze logistycznie kulejemy, żeby zrobić je we właściwym terminie. Pierwszy koncert z zespołem zagrałem w styczniu 2012 r. Z Mateuszem Nienartowiczem w akustycznym składzie gramy od października 2012 r. I od tej pory liczymy trwanie Ampery – wyjaśniał kiedyś Kuba „Qba” Bociąga, wokalista zespołu.

middle-zoom-ampera_08_6336d17f77b92.jpg

Od wspomnianego 2012 r. skład pozostaje niezmienny. Obok wspomnianego Bociągi, tworzą go gitarzyści – Marcin „Kasa” Dawidowski i Rafał „Rav” Ociepa, a także perkusjonista - Mateusz „Nazgul” Nienartowicz. Skąd nazwa? Wyjaśnienie zakorzenione jest w muzyce. Pochodzi od jednostki natężenia prądu, który oznacza rockowe elektryczne brzmienie. Wyróżniona na końcu litera „A” dodaje do muzyki wątek akustyczny. Stąd twórczość zespołu określana jest jako acustic rock, doprawiony gitarowym pazurem. Inspiracji muzycy szukają ponadto w bluesie, reggae czy country.

Debiutancki album zespołu – „Trip” ukazał się w 2013 r. Inspirowano go podróżami, których Bociąga ma dziś na koncie niemal 100. Na krążek trafiło 12 utworów, wśród których znalazły się „MPK Reggae”, „Moja identyfikacja”, „Pójdę dalej” czy „My Home My Shelter”. Rok później dyskografię grupy poszerzyło studyjne „4Strony”, który otwiera „Hej, to ja!”, a wśród 14 innych kawałów, które zawiera warto przypomnieć m.in. „Gdzieś tam są zachody słońca”, „Lecę jak ptak” czy „Pójdę dalej”. Listę wydawnictw dopełniają dwa winyle („Czwarty próg” oraz płyta wydana z okazji Record Store Day z singlem „Gdzie jest Twój dom?”), a także koncertowe DVD, które zarejestrowano w częstochowskim Miejskim Domu Kultury w 2015 r.

middle-zoom-ampera_05_6336d16d06fec.jpg

AmperA dba również o oprawę wizualną swojej twórczości. Stąd np. klip do wspomnianego już „Hej, to ja” wyreżyserował Paweł Maślona, a autorem zdjęć był Cezary Stolecki (ten sam duet odpowiadał za film „Atak paniki”), z kolei główną rolę w teledysku do „Gdzie jest twój dom?” zagrała dyplomowana aktorka Gabriela Całun. Ten dorobek obejmuje w sumie osiem takich produkcji, których podjęła się samodzielnie AmperA. Ostatnio listę dopełnił klip stworzony w ramach realizowanego przez naszą redakcję cyklu „CGK Live Session” – „To, co było”.

Zostając przy tym temacie, premiery wideoklipów często wpisywały się w program urodzinowych koncertów. Tak będzie i tym razem. Dziesięciolecie AmperA uczci w sobotę, 4 lutego wPubie Sportowym Stacherczak. Tym razem premierowo zaprezentowany zostanie teledysk do „Ucieczki”, którego autorem jest Rav Pawlik, a za zdjęcia odpowiada Dominik Nienartowicz.

Koncert rozpocznie się o godz. 19.00. Według zapowiedzi występ podzielony zostanie na dwie części: tę unplugged i tę graną już z „elektrykiem”. Jakiego repertuaru należy się spodziewać? Zespół zapewnia, że jubileuszowo „odświeży” kilka starych kawałków, takich jak np. „Trabant szpan”. Nie braknie też najnowszych propozycji, takich jak wymieniany już utwór „To, co było”.

Bilety kosztować będą 50 zł i można je będzie kupić przed wejściem na koncert.

middle-zoom-ampera_06_6336d1768a7cc.jpgA jak do jubileuszu podchodzą sami zainteresowani? Oto ich przemyślenia:

Kuba Bociąga:

10 lat to już naprawdę mnóstwo czasu. Razem stworzyliśmy coś wyjątkowego. Nagraliśmy wspólnie wiele piosenek i klipów, „nabawiliśmy” się też rozpoznawalnego już stylu. Przed nami wyboista droga z jaką mierzą się wszyscy artyści w Polsce, ale wierzę, że jeszcze coś fajnego uskutecznimy. Życzę nam dobrych koncertów i kontraktów reklamowych. Tak, żeby nie było biednie i nudno!

Mateusz Nienartowicz:

W obecnych czasach, kiedy wszystko jest szybkie, nagłe i krótkie, okres 10 lat wydaje się niewyobrażalnie długi. Nam się udało taki staż osiągnąć. Na liczniku mamy małe kluby i duże sceny oraz zwiedzony kawał Polski. Fajna przygoda, która mam nadzieję potrwa jeszcze trochę i zdążymy zagrać tam, gdzie nas nie było do tej pory. Świętujcie ten jubileusz z nami!

Rafał Ociepa:

10 lat zespołu AmperA zaznaczyło się w moim życiu mocno. Wcześniej grałem i słuchałem mocniejszą nutę. Wyzwań nie brakowało: z gitary basowej przeniosłem się na gitarę elektro-akustyczną. W tym zespole stworzyłem kilka piosenek, co było dla mnie wielkim zaskoczeniem. Czuję wielką satysfakcję, gdy grając koncerty z Amperą, obserwuję odbiorców naszej muzyki i widzę emocje, jakie ona w nich budzi. Młodzi ludzie - zakładajcie kapele i grajcie swoją muzykę. Nie ma nic fajniejszego!

Zuzanna Suliga

Fot. Adam Markowski