Film
Mój syn Ezra
Kino Studyjne OKF Iluzja (Aleja NMP 64)
2024-06-21, godz. 14:00 2024-06-21, godz. 18:30 2024-06-22, godz. 18:15 2024-06-23, godz. 13:15 2024-06-24, godz. 18:15 2024-06-25, godz. 14:15 2024-06-26, godz. 16:00 2024-06-27, godz. 14:15 2024-06-27, godz. 20:30 2024-07-30, godz. 12:00
Po co synowi więź z ojcem? Jak radzić sobie z opieką nad dzieckiem po rozwodzie? Czy neuroróżnorodność oznacza bycie gorszym? Zobacz jak na te pytania odpowiada „Mój syn Ezra”. Film zachwycił już widzów na Festiwalu w Toronto. Dwukrotny laureat Oscara ROBERT DE NIRO na czele gwiazdorskiej obsady w komedii o szalonej podróży, która zbliży do siebie całą rodzinę.
Życie
aspirującego komika Maxa Bernala to chaos i improwizacja. Po rozwodzie
znów mieszka z ojcem i bez większych sukcesów próbuje przebić się w
świecie komedii. Z byłą żoną drze koty w sprawie opieki nad autystycznym
synem o imieniu Ezra, którego kocha nad życie. Na pewno Max nie jest
encyklopedycznym wzorcem statecznego ojca, ale serca nie można mu
odmówić. Gdy dowiaduje się, że jego była żona za namową lekarza chce
umieścić Ezrę w szkole specjalnej, Max bez jej wiedzy zabiera syna w
podróż przez Stany. Nie chce pozwolić, by szkolne mury oddzieliły
chłopca od zwykłego życia i na zawsze zamknęły go w jego własnym
świecie. Wierzy, że inność Ezry nie jest wyrokiem skazującym go na
funkcjonowanie na marginesie tzw. normalnego świata. Eskapada pełna
szalonych perypetii i niezwykłych spotkań będzie dla ojca i syna okazją
do odkrycia na nowo łączącej ich więzi i przeżycia przygód, które
udowodnią, że „normalność” jest przereklamowana.
Ezra, Max i Stan – trzy pokolenia nieporozumień. Max stara się troszczyć o syna, który wymyka się spod jego i tak niestabilnej kontroli rodzicielskiej. Max jest gotowy podjąć wszelkie działania, aby stać się takim ojcem, jakim zawsze pragnął być. „Jako ojciec i partner, Max staje przed wieloma wyzwaniami. Musi przestać walczyć ze wszystkim, co dzieje się w jego życiu,” mówi Spiridakis. „Czasem trzeba się na chwilę zatrzymać, aby móc podejść do swojej sytuacji życiowej oraz samego siebie z większą miłością i życzliwością. To nie jest łatwe dla większości ojców, ale stanowi istotną część historii Maxa.” W roli Maxa występuje Bobby Cannavale, który zasłynął za sprawą występu w „Dróżniku” (2003) Toma McCarthy’ego. Od tego czasu zagrał wiele pamiętnych ról, w tym w „Irlandczyku” (2019) Martina Scorsese i „Jestem najlepsza. Ja, Tonya” (2017) Craiga Gillespie. W „Mój syn Ezra” Cannavale występuje w niezwykle szczerej i wzruszającej odsłonie. Poprzez wyjątkowe połączenie humoru i wrażliwości doskonale oddaje złożoność ojcostwa.
Twórcy filmu szukali kogoś charakteryzującego się skupieniem,
charyzmą i inteligencją emocjonalną, aby nadać roli tytułowego Ezry coś
wyjątkowego. Reżyser Tony Goldwyn dostrzegł w Williamie Fitzgeraldzie
mieszankę pewności siebie, determinacji oraz poczucia humoru, który
doskonale odzwierciedlał postać Ezry. „To, że William nie miał nigdy
wcześniej do czynienia z aktorstwem nie było dla nas zmartwieniem.
William w pełni rozumiał Ezrę. Jeśli chodzi o pracę przed kamerą, szybko
wszystko pojął i nawet świetnie radził sobie z improwizacją. Najlepszym
sposobem było po prostu dać mu wolną rękę,” wspomina Goldwyn. Goldwyn
skupił się na zbudowaniu zaufania i stworzeniu przyjaznego środowiska.
„Od początku chciałem spędzić z Williamem dużo czasu, ponieważ nie byłem
pewien, czego będzie potrzebował,” wyjaśnia Goldwyn. „William
najbardziej chciał pokazać mi swoje książki, oglądać razem filmy na
YouTube i chodzić na spacery. W ten sposób nawiązaliśmy głębszy kontakt.
Wystarczyło kilka dni prób tylko z Williamem i Bobbym, aby dokładniej
ustalić ton ich relacji. Na szczęście William ma wspaniałych rodziców i
jedno z nich było na planie każdego dnia, co było ogromną pomocą.
Dowiedzieliśmy się też, że William jest bardzo spokojny, gdy dokładnie
wie, czego się spodziewać,” tłumaczy Goldwyn.
Pomysł, aby Robert De Niro, legenda kina, wystąpił w roli dziadka Ezry,
Stana, zrodził się jako marzenie jeszcze na etapie pisania scenariusza.
Jednak gdy De Niro zgodził się dołączyć do obsady, cała historia nabrała
nowego wymiaru. De Niro zainspirował Spiridakisa do odkrywania
głębszych warstw psychiki Stana oraz ukazywania najbardziej ludzkich wad
i pragnień wszystkich bohaterów. „Stan popełnił mnóstwo błędów i teraz
obawia się, że jego syn je powtórzy,” tłumaczy Spiridakis. „Stan ma
także dość przestarzałe poglądy na temat autyzmu, co wynika z niewiedzy i
poczucia wstydu. Bob [Robert De Niro] dołożył wszelkich starań, aby
przedstawić Stana w przejrzysty sposób, dzięki czemu można ujrzeć w jego
postaci poruszający ojcowski żal,” dodaje Spiridakis.
źródło: https://tiny.pl/d5brj