Wysokoprocentowa komedia

Teatr Współczesny w Krakowie znów zagości na częstochowskiej scenie. Tym razem przywiezie „Wina Kupidyna” w reżyserii Jana Naturskiego. W obsadzie znalazła się również Sylwia Oksiuta-Warmus, na co dzień aktorka Teatru im. Adama Mickiewicza.

Krakowski teatr jest w Częstochowie mocno wyczekiwany. Taką sympatię zapewniła mu komedia „Seks po krakosku”, grana już kilkanaście razy. Scenariusz napisał Jan Naturski (który jest również reżyserem spektaklu). Fabułę nasycił Młodą Polską, twórczością Wyspiańskiego, chłopomanią, malarstwem Malczewskiego i „Sexuologią”. Stanisława Kurkiewicza – pierwszego polskiego seksuologa brawurowo zagrał Paweł Brandys, Bartosz Jarzymowski wcielił się w Tadeusza Boya-Żeleńskiego, a Sylwia Oskiuta-Warmus (etatowa aktorka częstochowskiej instytucji) zagrała Zofię Pareńską (to ona stanowiła pierwowzór Zosi z „Wesela”).

Aktorskie trio skradło serca publiczności (w tym przyznam się, że i moje) i ten potencjał został ponownie wykorzystany. W październiku 2022 r. obyła się bowiem w Krakowie premiera „Winy Kupidyna”. Obsadę tworzą właśnie wspomniani aktorzy Teatru Współczesnego, Sylwia Oksiuta-Warmus oraz Honorata Sokół i Jakub Ormaniec. Za scenariusz i reżyserię ponownie odpowiada zaś Naturski.

Według zapowiedzi „Wina Kupidyna” to pogodna komedia o miłości. Wszelakiej. Bohaterowie doświadczają jej od pierwszego wejrzenia, ale także pokazują, że stara miłość nie rdzewieje. Nie brakuje tu uczuć rodzicielskich, tych między rodzeństwem, ale i takich do tradycji teatru, muzyki a nawet do... wina!

Twórcy zapowiadają również, że talent komediowy częstochowskiej aktorki i miasto, które reprezentuje są bardzo ważne dla fabuły „Winy Kupidyna”. Więcej zdradzić jednak nie chcą!

O fabule nie wiemy więc zbyt wiele. Punkt wyjścia jest bowiem taki: Do nowego mieszkania pewnego bloku wprowadza się Alan - młody i atrakcyjny mężczyzna. Z miejsca kradnie serca wszystkich mieszkańców. Wśród nich są także Grzesio i Lesio, wesoła para z długim stażem… Co jak co, ale takich sąsiadów Alan jeszcze w życiu nie miał!

Co z tego wyniknie? O tym przekonamy się w ostatni weekend października. Zarówno w sobotę, jak i w niedzielę „Wina Kupidyna” grana będzie o godz. 16.00 i 19.00. Bilety kosztują od 40 do 60 zł i rozchodzą się bardzo szybko. O wolne miejsca należy pytać w kasie częstochowskiego teatru.

Zuzanna Suliga

Fot. archiwum Teatru Współczesnego w Krakowie