Sztuki wizualne
W pracowni graficznej Krystyny Szwajkowskiej
Krystyna Szwajkowska uczy litografii w Wydziale Sztuki Uniwersytetu im. Jana Długosza w Częstochowie. Uprawia grafikę od ponad 20 lat, w szczególności litografię, ale także suchą igłę, akwafortę oraz malarstwo i rysunek.
Między ziemią a niebem
Jej nazwisko jest w Częstochowie doskonale znane, choć nie wszyscy pamiętają, że to właśnie ona – Grażyna Lubaszka była za swojego życia artystką bardziej rozpoznawalną niż jej mąż Tomasz. Jej anioły cieszyły się wówczas dużą popularnością. Malarka zmarła w sierpniu 2012 r. W tym roku minęło więc dziesięć lat od jej tragicznej śmierci.
Pamięć przetrwa, o ile przetrwają obrazy
Moja dzisiejsza bohaterka łączy w sobie dwie kobiety – artystkę i ekonomistkę. Jak chciałyby społeczne stereotypy – coś tu nie gra. A jednak wszystko jest na swoim miejscu i świetnie działa od wielu lat. Izabella Sowier-Kasprzyk – bo o niej mowa – rozwija się jako malarka i pracuje jako adiunktka na Wydziale Zarządzania Politechniki Częstochowskiej w Katedrze Marketingu i Komunikacji, prowadzi też zajęcia dla studentów związane z designem.
Do czterech razy sztuka
Ostatni dzień czerwca w Miejskiej Galerii Sztuki w Częstochowie obfitował w wernisaże. Otwarto aż cztery wystawy, które możemy oglądać do 21 sierpnia. Dwie z nich, to ekspozycje częstochowskich artystek i artystów, pozostałe dwie – zaproszonych do Częstochowy gościń i gości.
Rozmowa z Bartłomiejem Stypką
Rozmowa z Bartłomiejem Stypką - częstochowskim artystą, który od najmłodszych lat zainteresowany jest wszelkimi wizualnymi działaniami w przestrzeni miejskiej w tym szeroko pojmowanym graffiti. Szczególnie bliska jest mu technika ręcznie wycinanego szablonu. Prowadzi własną pracownię malarską udoskonalając tą technikę. Oprócz tego czynnie działa w tkance miejskiej.
Zofia, Zygmunt, Gertruda
Zofia Trzcińska-Kamińska była artystką nieoczywistą. W Częstochowie jest znana przede wszystkim dzięki Fabryce Wyrobów Ceramicznych „Czyn” - dla której wykonywała sakralne figurki - oraz polichromowanej rzeźbie na II bramie jasnogórskiej noszącej nazwę Matki Bożej Zwycięskiej.
Wjazd do Jerozolimy
Zdarza się tak, że najwięcej radości dają wystawy-niespodzianki. Nic nie wiesz o artyście, nie znasz jego prac, jego historii – wchodzisz do galerii z czystą głową i po prostu testujesz siłę rażenia sztuki. Niczego się nie spodziewając, niczego nie oczekując. Ja ostatnio sprawdziłem taką strategię zwiedzania, będąc 13 maja w Konduktorowni na otwarciu wystawy „Niedziela Palmowa” Stjepana Skoko.
Miasto, maszyna, robaki
W piątkowy wieczór 22 kwietnia, w gościnnych progach Ośrodka Promocji Kultury „Gaude Mater”, rozpętał się wernisaż wystawy Bartłomieja Stypki. Zwiedzających przywitał artysta oraz dyrektor OPK - Robert Jasiak, po czym uroczyście zerwano plomby założone na salę wystawową. Goście rozeszli się, by obcować ze sztuką, pomiędzy suto zastawionymi stołami z poczęstunkiem i wszelakimi napojami, które najlepiej nadają się do wernisaży w Polsce - bo są białe (zwykle trochę słomkowe) albo czerwone.
Szczerość artystycznego przeżycia
Czy jest taka nić, którą można by połączyć opowieść o częstochowskich artystkach? Czy, gdyby ktoś zechciał pokazać pełnię plastycznych dokonań wszystkich kobiet związanych z naszym miastem, to wystarczyłoby oddziałów Muzeum Częstochowskiego, by powiesić obrazy, gobeliny, ustawić rzeźby, ceramikę itp.? Już twórczość malarki, którą chcę dziś przybliżyć, a niektórym przypomnieć, mogłaby w tym względzie sprawić „kłopot”.